Bp Adam Szal o beatyfikacji Ulmów: “Bardzo bym chciał, aby to wydarzenie zwróciło uwagę na rodzinę i na przygotowanie do małżeństwa”

“Chodzi o to, żeby w szczególnym momencie historii naszej ojczyzny, rodzina Ulmów zajaśniała jako przykład do naśladowania i jako święci orędownicy u Pana Boga” – zaznaczył w rozmowie z KAI bp Adam Szal, metropolita przemyski.
Rodzina Ulmów to w zmieniających się ciągle warunkach światopoglądowych dla życia małżeństw i rodzin, nowa pomoc błogosławionych orędowników. Może zainspirować do pogłębienia treści nad wartością i znaczeniem rodziny dla poszczególnych społeczności, wspólnot, narodu.
Jeszcze w czasie trwania procesu, w Markowej została wyłożona specjalna księga próśb i podziękowań. Wielu ludzi modli się do Boga przyzywając orędownictwa rodziny Ulmów. Intencji jest wiele, ale – jak wskazuje ksiądz biskup – duży procent próśb związanych jest właśnie życiem małżeńskim i rodzinny.
Wydaje mi się, że sam fakt, że beatyfikowana zostaje rodzina jest znakiem czasu we współczesnych dziejach naszej ojczyzny ale też – nie bójmy się tego powiedzieć – Europy i świata. Jak wspomniał w prywatnej rozmowie w maju tego roku kard. Robert Sarah, jest to właśnie pewien znak czasu otrzymany od Pana Boga; znak będący swego rodzaju katechezą.
Beatyfikacja będzie wydarzeniem o wieloaspektowym działaniu. Przede wszystkim zaś chodzi o ukazanie piękna rodziny dzieciom i młodzieży. Dlatego w przeddzień beatyfikacji pasterze Kościoła przemyskiego kierują do młodych zaproszenie na Podkarpackie Święto Młodych z Rodziną Ulmów w Markowej. Wyniesienie do chwały ołtarzy heroicznej rodziny może wpłynąć także na inne przestrzenie duszpasterstwa.
Bardzo bym chciał, aby to wydarzenie zwróciło uwagę na rodzinę i na przygotowanie do małżeństwa. Oby służyło dowartościowaniu tego sakramentu we współczesnym świecie i przyczyniło się do zwiększenia pomocy rodzinie – nie tylko materialnej ale i duchowej, w tym duszpasterskiej – podkreśla bp Szal.
Wynosząc na ołtarze rodzinę Ulmów Kościół chce podkreślić to, jak piękna może być rodzina, jak przeżywana w niej miłość może prowadzić aż do gotowości oddania własnego życia dla ocalenia życia innychhttps://t.co/qSbDYku1XF
— niedziela_pl (@niedziela_pl) August 3, 2023
Włączenie rodziny Ulmów do grona błogosławionych to wyzwanie, z którym – zdaniem pasterza archidiecezji przemyskiej – Pan Bóg ma także swoje plany.
Ufam też, że przed nami jest perspektywa kanonizacji rodziny Ulmów. Jeśli będą szczególne znaki takie jak cud, rozwój kultu, to będzie można myśleć także o staraniach o kanonizację tej Rodziny. Póki co skupiamy się nad tym, by dobrze przeżyć beatyfikację, by była ona wydarzeniem podniosłym religijnie.
Metropolita przemyski zachęca, by beatyfikację odczytywać przede wszystkim jako znak czasu. To nie tylko stwierdzenie faktu męczeństwa i dowartościowanie ich heroicznego bohaterstwa.
Jestem głęboko przekonany, że jest to też zwrócenie uwagi przez Pana Boga na rodzinę, na to, że – zabrzmi to patetycznie – jeżeli chcemy ratować cywilizację zachodnioeuropejską i naszą ojczyznę przed schyłkiem moralnym, to trzeba zadbać o rodzinę – zaznacza bp Adam Szal.
Beatyfikacja Rodziny Ulmów odbędzie się w niedzielę 10 września w Markowej. Do godności błogosławionych wyniesiona zostanie cała rodzina, w tym nienarodzone dziecko.
MZ/KAI
Dodaj komentarz