28 kwietnia, 2024
2 sierpnia, 2023

Aż dziewięciu orędowników! Dlaczego warto prosić ich o pomoc?

(Fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)

Uzdrowienia z choroby, poczęcie upragnionego potomstwa, rozwiązanie problemów zawodowych, rodzinnych i wychowawczych. Takie świadectwa spływają do Biura Postulacji Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów.

Obecnie jest to kilkanaście historii, ale – jak  informuje ks. Witold Burda, postulator w procesie beatyfikacyjnym – wciąż napływają kolejne. Z wieloma świadectwami można zapoznać się także w księdze łask wyłożonej w kościele św. Doroty w Markowej.

Fenomen wstawiennictwa rodziny Ulmów polega na tym, że wstawia się za nami dziewięciu orędowników, w tym nienarodzone dziecko – wyjaśnia w rozmowie z portalem Opoka ks. Burda. Przytacza przy tym kilka świadectw o łaskach za przyczyną “Samarytan z Markowej”.

I tak, wśród osób które doświadczyły ich wstawiennictwa jest pani Anna Kuryło. Kobieta gorliwie modliła się o zdrowie dla swojej córeczki, prosząc o pomoc rodzinę Ulmów. Dziewczynka bowiem urodziła się jako wcześniak z wrodzonym zapaleniem płuc.

Jej stan był bardzo ciężki. Nie mogłam się cieszyć narodzonym dzieckiem, nie mogłam go przytulić, ponieważ walczyła o życie – opowiada mama.

Dziewczynka z powodu niedotlenienia miała powiększone komory do tego stopnia, że lekarze podejrzewali wodogłowie. Nie potrafili nawet powiedzieć, kiedy wyjdzie ze szpitala, ponieważ stan był bardzo ciężki. Gdy pani Anna dowiedziała się, że stan córeczki jest tragiczny, czuła, że tylko rodzina Ulmów wstawi się u Boga w jej intencji. 

Po 10 dniach wypisali ją w stanie dobrym i niezagrażającym życiu. Dzięki modlitwom dziś zdrowa trzylatka śpi obok mnie na łóżku. Jestem wdzięczna Bogu – pisze kobieta.

Rodzinie Ulmów zawdzięcza wiele także małżeństwo ze Stanów Zjednoczonych, które modliło się o poczęcie kolejnego dziecka.

Spotkaliśmy tych małżonków przypadkowo w Rzymie. Podczas spotkania bp Adam Szal wręczył im obrazek z modlitwą za przyczyną rodziny Ulmów i sam zapewnił o modlitwie. Niedawno także otrzymaliśmy w formie świadectwa informację o pozytywnym wyniku testu ciążowego – mówi ks. Witold Burda.

Również Katarzyna Banaszczyk z Przemyśla przyznaje, że od kiedy poznała historię Ulmów, zaczęła coraz więcej czytać na ich temat. Heroiczna rodzina stawała się jej coraz bliższa. Zwłaszcza Wiktoria, która jest wzorem macierzyńskiej miłości.

Codziennie wspólnie z dziećmi modlimy się za przyczyną rodziny Ulmów – wyznaje pani Katarzyna.

Ich orędownictwa przyzywała również wówczas, kiedy jej 6-letni synek złamał w przedszkolu rękę i czekała go skomplikowana operacja.

Modląc się na szpitalnym korytarzu, przyszło mi natchnienie, by poprosić o pomoc nienarodzone dziecko Ulmów. Początkowo odrzuciłam tę myśl, uważając, że lepszymi orędownikami będą równolatki Julianka: Stasia, Basia czy Władzio. Poza tym, miałam wiele wątpliwości, czy w ogóle o pomoc mogę prosić nienarodzone dziecko – wspomina.

Jednak natchnienie było bardzo silne i powracało. Ostatecznie panią Katarzynę utwierdził fakt, że nienarodzone dziecko było pełnoprawnym członkiem rodziny! A nawet, jak zaznacza kobieta, podwójnym męczennikiem, gdyż nie było mu dane nawet przyjść na świat.

Świadectwa łask za przyczyną rodziny Ulmów można nadsyłać przez stronę beatyfikacyjną www.ulmowie.pl. Tam znajduje się także wirtualna „Księga intencji”. Wśród nich często pojawiają się prośby m.in. o dar poczęcia dziecka, nawrócenie i zgodę w rodzinie, „głęboką wiarę”, ocalenie małżeństw w kryzysie, znalezienie dobrej żony czy męża, „szczęśliwe założenie rodziny” oraz prośby o dobry wybór drogi życiowej.

Są także prośby, by rodziny stały się miejscem powołań do kapłaństwa i życia zakonnego, a także liczne intencje o uzdrowienie fizyczne i duchowe. Pojawiają się także prośby o pracę czy rozwiązanie trudnych spraw – dodaje postulator procesu beatyfikacyjnego.

Ks. Burda zaznacza, że wyjątkowość wstawiennictwa rodziny Ulmów polega na tym, że wstawia się u Boga nie jedna, ale aż dziewięć osób. Nawet wtedy, modlimy się za przyczyną tylko jednego  członka rodziny Ulmów. Wyjaśniając, na czym polega skuteczność modlitwy za przyczyną nienarodzonego dziecka, powołuje się na słowa kard. Marcello Semeraro, prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Mówiąc o nienarodzonym dziecku Ulmów, użył określenia: „świętego niewinnego”.

Kto jest przed Bogiem bardziej ufny, pokorny i szczery w swej prostocie, niż dziecko w łonie mamy? Dlatego jego orędownictwo jest niezwykle skuteczne przed Bogiem – podkreśla ks. Burda.

Beatyfikacja rodziny Ulmów odbędzie się 10 września w Markowej. Kuria przemyska spodziewa się udziału około 20 tys. wiernych. 

MZ/opoka.org.pl

O czym dowie się świat dzięki beatyfikacji rodziny Ulmów? Wyjaśnia zastępca prezesa IPN

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023