Inni byli pełni lęków, oni – pokochali i adoptowali chłopca z zespołem Downa. Teraz wybrano ich Rodziną Roku

#rodzina roku #steciakowie #zespół Downa

(FAKT24.PL/YouTube)

Chcieliśmy kochać i chcieliśmy obdarzyć naszego syna miłością, dziwiąc się, że nikt wcześniej nie chciał tego zrobić, że słowa „zespół Downa” wykluczyły go z adopcji – mówi Michał Steciak, którego rodzina została uhonorowana niezwykłym tytułem.

Państwo Angelika i Michał poznali się podczas organizacji marszu w 1. rocznicę śmierci Jana Pawła II i – jak mówią – wielki polski święty jest ich orędownikiem, który pomaga w trudnych chwilach. Tych zaś nie brakowało w życiu państwa Steciaków. Z powodów zdrowotnych musieli m.in. zmienić swoje plany dotyczące potomstwa.

Postanowili więc dzielić się miłością z innymi poprzez działalność charytatywną . Założyli fundację „Wioska Aniołów”, włączyli się w życie parafii, w tym w Rycerzy Kolumba. Chcieli być jednak dla kogoś – ale nie tylko na chwilę. Tak zrodziła się myśl o adopcji.

Po obejrzeniu w roku 2020 filmu „Nieplanowane” wzięli udział w spotkaniu z Abby Johnson w Krakowie. „Tam usłyszeli słowa, które głęboko w nich utkwiły: Jeżeli zależy nam na życiu i to każdym, które się poczęło, to dlaczego nie adoptujemy niepełnosprawnych dzieci, dlaczego nie dajemy im szansy życia, tylko doprowadzamy do ich śmierci i aborcji?” – relacjonuje stacja7.pl.

2 dni później otrzymali telefon z ośrodka adopcyjnego z pytaniem o adopcję dziecka z wadą genetyczną. Wcześniej aż 9 rodzin nie chciało nawet poznać kilkumiesięcznego Piotrusia. Steciakowie od razu pojęli, że to nie może być przypadek. – On po prostu na nas czeka i chwała Bogu za to, że tak naprawdę nikt się nie zgodził, bo dzięki temu nasz syn jest naszym cudem i jest z nami, a nie w jakiejś innej rodzinie – mówi pan Michał.

– Kiedy zobaczyłam Piotrusia po raz pierwszy, to najpierw zwróciłam uwagę na jego prześliczne, błękitne oczy, które po prostu są cudowne. Poczułam miłość. Uśmiechnął się do nas, tego nie zapomnę, jak właśnie uśmiechał się tak słodko – wspomina pani Angelika.

Rodzina w rozszerzonym składzie nie wycofała się z zaangażowania społecznego oraz parafialnego. Pani Angelika namówiła np. księdza proboszcza swojej parafii do organizacji nabożeństw fatimskich i do św. Rity. Pan Michał z kolei angażuje się we wspólnotę Rycerzy Kolumba. To właśnie ta grupa zdecydowała się wyróżnić rodzinę Steciaków Nagrodą Międzynarodowej Rodziny Roku Rycerzy Kolumba podczas 139. Najwyższej Konwencji. Ich kandydaturę wybrano spośród wielu różnych rodzin zgłaszanych przez lokalne rady działające przy parafiach.

MWł/stacja7.pl

Udostępnij