Anna Hazuka o Matce Czackiej: człowiek wielkiego dynamizmu, oddany, blisko niewidomych

Już wkrótce wraz z Prymasem Tysiąclecia do Chwały Ołtarzy wyniesiona zostanie matka Elżbieta Róża Czacka. W audycji Poranek Rozgłośni Katolickich „Siódma Dziewiąta” Anna Hazuka opowiedziała o tej niezwykłej osobie.
W ocenie Hazuki biografią Matki Czackiej można obdzielić wiele osób. Urodziła się bowiem jako hrabianka, jednak postanowiła zrezygnować z możliwości dostatniego życia, by służyć cierpiącym – niewidomym.
Róża Czacka sama straciła wzrok po upadku z konia. W wyniku tragedii postanowiła jednak nieść pomoc potrzebującym, co zasugerował jej doktor Gebner.
Zdarzenie zmobilizowało Czacką do działania. Następnie, podczas pobytu w Żytomierzu, weszła na drogę pogłębionej duchowości. – Wyjechała stamtąd już nie jako hrabianka. To właśnie tam podjęła radykalną decyzję oddania wszystkiego Panu Bogu – powiedziała Anna Hazuka w rozmowie z Karolem Gacem dodając, że od tego momentu Czacka stała się siostrą Elżbietą i poczuła powołanie do założenia nowego zgromadzenia.
W ocenie Hazuki Matka Czacka to obraz „człowieka kruchego, słabego, który dokonał wielkiego dzieła”. Chodzi bowiem o ośrodek w Laskach. To jednak nie wszystko, gdyż w trakcie powstania warszawskiego istniał tam szpital polowy. Dlatego też gość „Siódma Dziewiąta” mówi o Służebnicy Bożej jako o osobie wielkiego dynamizmu, ale także oddanej niewidomym.
MWł/stacja7.pl
Cały czas można umieścić swój wpis w niezwykłej Księdze wdzięczności dla kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Czackiej. Więcej szczegółów TUTAJ.
Dodaj komentarz