Abp Chaput o zdradzie wiary przez “katolickich polityków”. W tle Joe Biden i jego poglądy

Joe Biden zrobi wszystko, aby “chronić dostęp do opieki zdrowotnej w zakresie reprodukcji”. Tym eufemizmem określa możliwość dzieciobójstwa. O zakłamaniu takiego “katolicyzmu” mówi emerytowany arcybiskup Fildefii Abp Chrales Chaput.
W swoim dorocznym orędziu o staniu Unii Joe Biden domagał się, aby „przywrócić prawo, które Sąd Najwyższy odebrał w zeszłym roku i skodyfikować Roe v. Wade, aby chronić konstytucyjne prawo każdej kobiety do wyboru” aborcji.
W rozmowie z ACI Prensa, abp Chaput odpowiedział na pytania o wyzwaniach Kościoła Katolickiego, jakie stawia sekularyzacja.
Sekularyzacja jest jednym z magicznych słów, które pociąga za sobą nieunikniony proces społeczny (…). Nie ma w tym nic nieuniknionego. Ludzie wybierają to, ponieważ to jest łatwa i materialnie satysfakcjonująca ścieżka. Wszyscy zmagamy się z pożądaniem naśladowania „świata”. To stało się pokusą, od kiedy diabeł zaoferował, że odda Jezusowi świat. To szczególna pokusa dla przywódców takich jak biskupi i księża w Kościele, oraz politycy w porządku świeckim”.
Jak zaznaczył emerytowany hierarcha, “katolicki” przywódca polityczny ignoruje bądź zdradza wiarę cały czas, aby zadowolić swoich wyborców i utrzymać się u władzy.
Tu w naszym państwie, widzieliśmy to ostatnio w orędziu o stanie unii, gdzie „katolicki” prezydent Joe Biden obiecał pomoc w pełnym dostępie do aborcji w każdym czasie.
"We filed this lawsuit because the Biden administration is seeking to force pharmacies to issue these drugs that create abortions."
Texas Attorney General @KenPaxtonTX is suing the Biden administration to protect his deeply pro-life state from radical abortion policies. pic.twitter.com/eOlsZ02Fy3
— EWTN Pro-Life Weekly (@EWTNProLife) February 16, 2023
Na początku swojej kariery politycznej Biden był faktycznie zwolennikiem życia , ale stopniowo stawał się coraz bardziej proaborcyjny. Dzisiaj jest absolutystą w tej kwestii. Sprzeciwia się jakimkolwiek prawnym ograniczeniom dzieciobójstwa. W 2015 r., samozwańczy katolik Biden powiedział, że jest „gotowy zaakceptować jako sprawę wiary”, że „w momencie poczęcia rozpoczyna się ludzkie życie”. Nie narzuca jednak „sztywnego” poglądu na kwestię, która „zrodziła się z mojej wiary, innym ludziom, którzy są równie bogobojni, równie oddani życiu”.
Liberalni katolicy i ich świeccy sojusznicy rutynowo przedstawiają aborcję jako jedną z wielu dyskusyjnych kwestii. Jednak niezmienne nauczanie katolickiej doktryny uznaje aborcję za wewnętrznie moralnie złą. Współudział zaś w tym czynie „stanowi ciężkie przestępstwo” zagrożone „kanoniczną karą ekskomuniki za zbrodnię przeciwko życiu ludzkiemu”.
Abp Chaput już wcześniej mówił, że skandalicznym jest dopuszczanie proaborcyjnych polityków do Komunii Świętej. Tworzy się przez to wrażenie, że prawa moralne Kościoła są opcjonalne. Przyjmowanie Komunii nie jest prawem, ale darem i przywilejem. A jeśli chodzi o „prawa”, to wspólnota wierzących ma pierwszorzędne prawo do integralności swoich przekonań i praktyk.
Pomimo tych wieloletnich zasad, Komunia dla wielu proaborcyjnych polityków, takich jak Biden, była przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, senator Dick Durbin, Ted Lieu czy gubernator New Jersey Phil Murphy, jest bez przeszkód praktykowana.
MZ/lifesitenews.com
Dodaj komentarz