27 kwietnia, 2024
31 sierpnia, 2021

Aborcja narzędziem eksterminacji rasowej? Oto kilka przemilczanych faktów

(fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne)

„Zabójca numer jeden wśród afroamerykańskiej społeczności” – tak jest nazywany gigant klinik aborcyjnych – Planned Parenthood. Zjawisko dużo większego odsetku aborcji dokonywanych na ciemnoskórych kobietach określa się wprost „czarnym ludobójstwem”. 

Skąd ta przemilczana prawidłowość? Dlaczego to właśnie Afroamerykanki częściej uciekają się do tego „rozwiązania”? A może jest to celowe działanie?

Jeśli obecny trend [aborcji pośród ciemnoskórej społeczności] utrzyma się, to do 2038 r. ich głosy będą nieistotne – ostrzega pastor Clenard Childress, Jr.

Według statystyk Centers for Disease Control (CDC), podczas gdy Afroamerykanie stanowią 32,2 proc. mieszkańców Georgii, 62,4 proc. aborcji w tym stanie przeprowadzanych jest na Afroamerykankach. Dla porównania, biali stanowią 60,8 proc. ludności Georgii, ale tylko 24,7 proc. aborcji zostało dokonanych na białych kobietach.

Nawet grupy proaborcyjne, takie jak Instytut Guttmachera, przyznają, że „prawdopodobieństwo aborcji u ciemnoskórych kobiet jest ponad 5 razy większe niż u białych”.

Przerażające dane

Pomimo ogólnego spadku liczby aborcji w USA, dane opublikowane w 2018 roku przez CDC ujawniają, że w niektórych badanych okresach czasu, na przykład od 2007 do 2010 roku, wskaźniku aborcji faktycznie wzrosły wśród ciemnoskórych kobiet w porównaniu z białymi kobietami. Wskaźniki aborcji u tych ostatnich spadły.

Centers for Disease Control zwraca uwagę, że w skali kraju prawie połowa wszystkich ciąż wśród ciemnoskórych kobiet kończy się aborcją (472 na 1000), natomiast wśród białych kobiet tylko 16 proc. ciąż jest przerywanych (161 na 1000). W Nowym Jorku, gdzie mieści się siedziba Planned Parenthood, więcej ciemnoskórych dzieci jest poddawanych aborcji niż rodzi się żywych (1180 aborcji na każde 1000 żywych urodzeń).

Badania przeprowadzone przez Life Issues Institute wykazały, że „79 proc. placówek Planned Parenthood oferujących aborcję znajduje się w odległości krótkiego spaceru od czarnych lub latynoskich dzielnic”, a „62 proc. znajduje się w pobliżu czarnych dzielnic”.

Prześladowanie na tle rasowym czy efekt rewolucji seksualnej?

Seks stał się aktywnością rekreacyjną dzięki takim ludziom jak założyciel Playboya Hugh Hefner, który wpłynął na radykalną zmianę społecznych wartości i obyczajów Ameryki. Odsetek dorosłych Amerykanów, którzy wierzyli, że seks przedmałżeński wśród dorosłych „wcale nie jest czymś złym” wynosił 29 proc. na początku lat 70-tych, 42 proc. w latach 80-tych i 90-tych, 49 proc. w latach 2000 i 58 proc. w latach 2010-2012, jak podaje Artur Goldberg na łamach The Public Discourse.

Małżeństwo i instytucja rodziny też przeżywają potężny kryzys. Życie w pojedynkę stało się teraz bardziej preferowane niż małżeństwo (podobnie jak małżeństwo bez rodzicielstwa). Liczba niezamężnych kobiet przewyższa obecnie liczbę zamężnych. Pojawiły się też pomysły takie jak „samomałżeństwo” lub „sologamia”. Badanie Archives of Sexual Behavior z 2015 roku donosi, że „w zeszłym roku wskaźnik zawieranych małżeństw w USA osiągnął najniższy od 93 lat poziom”. 

Co ciekawe, jak zauważa dziennikarz Jason Riley, w czasach sprawy Roe kontra Wade (która otworzyła drzwi do legalnej aborcji w całych Stanach) „czarni byli mniej skłonni niż biali do popierania aborcji”. Jednak sondaż Pew Research Center z 2017 roku pokazuje obecnie czarnych jako wiodących zwolenników praw aborcyjnych, z 62 procentami popierającymi legalną aborcję.

Większość liberałów twierdzi, że czarne kobiety częściej niż kobiety innych ras żyją w ubóstwie. Powołując się na ubóstwo jako czynnik sprawczy, liberalni zwolennicy aborcji, tacy jak Guttmacher Institute, wskazują na niedostateczny dostęp do opieki zdrowotnej w czarnej społeczności jako konsekwencję ubóstwa i przyczynę wysokiego wskaźnika aborcji.

Liderzy grup pro-life w czarnej społeczności nie zgadzają się z tym. Zauważając, że „najbardziej niebezpiecznym miejscem dla Afroamerykanina jest łono matki”, tłumaczą oni, że aborcja (często określana jako „kontrola populacji„) jest „najbardziej zinstytucjonalizowaną formą rasizmu” w Ameryce.

Ks. Walter Hoye, założyciel Fundacji Issues for Life, wskazuje na złowieszcze implikacje wysokiego wskaźnika aborcji wśród czarnoskórych. Ostrzega on, że ponieważ wskaźnik dzietności czarnych jest znacznie niższy od wskaźnika zastępowalności pokoleń wynoszącego 2,1, „w ciągu kilku dekad Afroamerykanie mogą stać się zagrożonym gatunkiem”.

Rzeczywiście, działacze na rzecz ochrony życia konsekwentnie twierdzą, że czarni są szczególnym celem przemysłu aborcyjnego. W końcu w 1939 r. Margaret Sanger, założycielka Planned Parenthood, wyraziła swoje pragnienie „eksterminacji populacji murzyńskiej”. Co potwierdzają też przytoczone wyżej dane o lokalizacji klinik aborcyjnych stworzonego przez nią koncernu.

Z drugiej strony, obrońcy giganta aborcyjnego przeciwstawiają się tym statystykom argumentując, że Planned Parenthood „działa jak biznes, więc motywacją jest najbardziej strategiczna lokalizacja klinik aborcyjnych”. Monique Chireau, profesor z Duke University School of Medicine, argumentowała, że ta dysproporcja w lokalizacji nie jest motywowana rasizmem, ale podażą i popytem, wyjaśniając, że Planned Parenthood „będzie się lokować tam, gdzie ich model biznesowy będzie prosperował”.

Ale to nadal nie odpowiada na pytanie: dlaczego popyt na aborcję jest większy wśród Afroamerykanów? Statystyki wydają się pokazywać, że Afroamerykanie mają więcej interakcji seksualnych niż osoby rasy kaukaskiej. Według raportu w Daily Beast, „Afroamerykanie uprawiają o 8,2% więcej seksu” niż biali.

Inne badania wykazały, że wielu czarnych „sprzeciwia się używaniu prezerwatyw” jako środka antykoncepcyjnego. Jednak sama 8,2-proc. różnica w aktywności seksualnej nie może tłumaczyć pięciokrotnej różnicy w liczbie aborcji.

AM/ThePublicDiscourse.com, Statystyki Bureau of Vital Statistics, New York City Department of Health and Mental Hygiene, za: Waldemar Krysiak (Facebook.com/Myślozbir)

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023