Szkocja: Wspomagane samobójstwo przez teleporadę? To „bezduszna obojętność”

Konsultacja lekarska przez „teleporadę” jest już wystarczająco złym pomysłem biorąc pod uwagę większość schorzeń. Ta niewymierna i niewystarczająca metoda ewaluacji stanu pacjenta jest jeszcze bardziej niebezpieczna przy rekomendowaniu czyjejś śmierci.
Niektórzy szkoccy ustawodawcy ponownie opowiadają się za legalizacją wspomaganego samobójstwa, a teraz zasugerowali, że konsultacje online z lekarzami mogłyby pomóc w spełnieniu rzekomych wymogów ochronnych.
Jak lekarz może podjąć decyzję o stanie umysłu osoby na zdalnym połączeniu internetowym, nie będąc w fizycznej obecności tej osoby, aby spróbować i dokonać wyważonego osądu? – powiedział w rozmowie ze szkocką gazetą The Herald Gordon Macdonald, dyrektor organizacji Care Not Killing.
Na konsultacjach w sprawie aktów ustawodawczych dotyczących projektu ustawy o „wspomaganym umieraniu osób dorosłych terminalnie chorych” zasugerowano trudności w dostępie do lekarzy wydających skierowani wśród „małych i odległych społeczności, w tym społeczności wyspiarskich – zwłaszcza, że podróżowanie może być szczególnie trudne dla osób z chorobą terminalną”.
Dodano, że dostęp do lekarzy może być trudniejszy, „jeśli jedyny miejscowy lekarz odmówi udzielenia pomocy ze względu na sumienie”.
W konsultacjach przytoczono też kanadyjskie wyniki badań, w których oszacowano, że rozszerzenie wspomaganego samobójstwa w Kanadzie pozwoliłoby zaoszczędzić miliony dolarów rocznie. Zwolniłoby to łóżka szpitalne i zasoby medyczne dla innych.
W przypisie do tych konsultacji stwierdzono, że po przeanalizowaniu innych praw, które legalizują wspomagane samobójstwo, okazuje się, że ocena pacjenta może być przeprowadzana „za pośrednictwem wideokonferencji z udziałem lekarza i pacjenta w wyjątkowych okolicznościach”. Zauważono też, że ze względu na Covid-19 konsultacje lekarskie on-line stały się bardziej powszechne.
Macdonald zareagował z niedowierzaniem na tę propozycję. Wielu ekspertów opieki zdrowotnej jest „gorąco przeciwnych” projektowi ustawy, która zezwalałaby na wspomagane samobójstwo.
Legalizacja wspomaganego samobójstwa wywarłaby niezmierną presję na osoby szczególnie wrażliwe, w tym niepełnosprawne, aby przedwcześnie zakończyły swoje życie, z obawy przed byciem finansowym, emocjonalnym lub opiekuńczym obciążeniem dla innych – podkreślił.
Projekt ustawy wymagałby od lekarzy przedstawienia alternatywnych metod leczenia i możliwości opieki nad osobą poszukującą wspomaganego samobójstwa.
[Legalizacja] dałaby umierającym ludziom, którzy cierpią nieznośnie, większy wybór pod koniec ich życia oraz spokój umysłu, że nie muszą cierpieć wbrew swojej woli – stwierdził Liam McArthur z partii liberalno-demokratycznej.
Dwie poprzednie propozycje legalizacji wspomaganego samobójstwa w Szkocji zakończyły się niepowodzeniem. Propozycja była ostatnio dyskutowana przez szkocki parlament w 2015 roku.
Szkoccy biskupi katoliccy wzywają do sprzeciwu, ostrzegając, że rząd powinien „zapobiegać samobójstwu, a nie je wspomagać”.
AM/CatholicNewsAgency.com
Dodaj komentarz