Oswajanie z surogacją. Homoseksualna aktorka pochwaliła się narodzinami dziecka
Nie tylko aborcja i ideologia gender stanowią dziś poważny problem. Tymi tematami w kontekście „wolności” człowieka epatowani jesteśmy bez przerwy przez dzieła (nie tylko) popkulturowe oraz znane osobistości. Coraz częściej mamy też do czynienia z oswajaniem nas z surogacją jako „normalnym” sposobem na macierzyństwo chociażby wśród aktywnych homoseksualistów.
Informację na temat skorzystania z usług surogatki przekazała znana aktorka, Rebel Wilson. Kobieta najpierw pewien czas temu poinformowała, że jest w związku z inną kobietą, a teraz w mediach społecznościowych pochwaliła się zdjęciem dziecka.
Dziewczynka otrzymała imiona Royce Lillian. Aktorka publikując jej zdjęcie napisała:
Z dumą ogłaszam narodziny mojego pierwszego dziecka, Royce Lillian, urodzonej w zeszłym tygodniu przez surogatkę. Nawet nie potrafię opisać miłości, jaką ją obdarzyłam, jest pięknym cudem!
Aktorka pewien czas temu opowiadała o trudności jeśli chodzi o zajście w ciążę, które ma pomimo utraty wagi. Cierpi też na zespół policystycznych jajników.
Rebel Wilson nos presenta su última compra.
Esto no es un milagro, ni un acto de amor.
Es #ExplotacionReproductiva https://t.co/uJH0v90diT— Ray Ashla (@RayAshla) November 7, 2022
Najwidoczniej rozwiązaniem wszelkich problemów w podobnych przypadkach dla wielu coraz częściej staje się „wynajęcie brzucha” innej kobiety. Zamiast ciąży czy adopcji – transakcja. Warto wspomnieć też (w odniesieniu do problemu surogacji w ogóle), że zdaniem stowarzyszenia Pro Vita e Famiglia agencje poszukujące surogatek najczęściej wykorzystują trudną sytuację kobiety lub jej rodziny. Surogatka decyduje się urodzić dziecko i sprzedać je obcym. Oswajanie z tym procederem to kolejny z problemów, z jakimi będziemy się stykać w naszych czasach.
ds/plotek.pl
Surogacja, choć nielegalna, jest promowana. Dziecko w rzeczywistości staje przedmiotem na sprzedaż
Dodaj komentarz