Zamkną usta działaczom pro-life? W Niemczech mają powstać strefy buforowe
Politycy zakneblują w Niemczech usta tym, którzy usiłują walczyć z procederem aborcyjnym? “Zieloni” przygotowali projekt ustawy, którego celem ma być ochrona lekarzy i kobiet w ciąży przed przeciwnikami aborcji. W praktyce jednak przepisy mogą dalece uniemożliwić chociażby skuteczne odwodzenie kobiet od tej strasznej decyzji.
Do podjęcia działań w celu ochrony lekarzy przed „radykalnymi przeciwnikami aborcji” wezwał niemiecki rząd szef niemieckiej Izby Lekarskiej Klaus Reinhardt – informuje dw.com. W tej sprawie porozumieli się koalicjanci SPD, Zieloni i FDP, a ustawa ma wejść w życie w tym roku.
Rzecznik ds. polityki kobiet w grupie parlamentarnej Zielonych Ulle Schauws stwierdziła, że „sytuacją nie do zniesienia” są nękanie czy groźby ze strony przeciwników aborcji. Mówiła o „naruszaniu prywatności” kobiet w ciąży. Lekarze mówili o demonstracjach w pobliżu gabinetów lekarskich, a takżee-mailach z groźbami czy obelgami.
W projekcie ustawy znalazła się zasada znana nam z Wielkiej Brytanii. Chodzi o utworzenie stref buforowych i wprowadzenie zakazu zbliżania się przez uczestników antyaborcyjnych akcji na odległość mniejszą niż 100 metrów od gabinetów czy poradni. Nie mogliby oni także zbliżać się do kobiet w ciąży, pracowników poradni i klinik wbrew ich woli. Nielegalne będzie też zachęcanie do przerywania ciąży. Przewidziano możliwą karę w postaci grzywny do 5000 euro.
Zdaniem poseł Katji Mast z SPD, obserwowane przez nią czuwania przed gabinetami to „obrzydliwy sposób postępowania” i dlatego konieczne jest jak najszybsze przyjęcie ustawy chroniącej lekarzy. Z kolei rzecznik grupy parlamentarnej SPD ds. polityki prawnej Sonja Eichwede wspólnie z rzecznik ds. polityki kobiecej Leni Breymaier stwierdziły, że działania członków organizacji pro-life stanowią próbę ingerencji w „prawo kobiet do samostanowienia”. Wiele wskazuje więc na to, że pod pretekstem ochrony lekarzy i pracowników przed działaniami niezgodnymi z prawem, w Niemczech w znaczny sposób ograniczy się możliwość prowadzenia przez organizacje pro-life manifestacji, które mają na celu walkę o prawo dzieci nienarodzonych do życia.
ds/dw.com/pl
Dodaj komentarz