28 kwietnia, 2024
21 grudnia, 2023

Wielka Brytania: Szkoły otrzymały projekt poradnika o „opiece” nad „dziećmi trans”

(fot. unsplash,)

Brytyjski rząd opublikował poradnik dla szkół, który ma zapewnić przejrzystość działania w obliczu wzrastającej liczby uczniów deklarujących transseksualizm. Jednym z zaleceń jest niepodejmowanie takich decyzji bez zaangażowania rodziców. Poradnik, jak wskazują krytycy, jest jednak niejasny i może budzić zamieszanie pośród dzieci. 

Tzw. transpłciowość, to jeden z tematów, które są silnie obecne w przestrzeni medialnej i publicznej na Wyspach. Komentatorzy wskazują, że będzie on nadal obecny, zwłaszcza, że w 2024 roku zbliżają się wybory do Izby Gmin.

Jak poinformowano, projekt przewodnika przygotowany przez Ministerstwo Edukacji jest skierowany do szkół, szkół, uniwersytetów, by miały one przejrzystość działania. Poradnik ma też na celu „uspokojenie rodziców”. Wytyczne zostaną przekazane do konsultacji, które potrwają 12 tygodni.

Autorzy poradnika podkreślili zauważalny wzrost liczby dzieci, która ma wątpliwości, czy jest dziewczynką, czy chłopcem.

Podkreślono m.in, że szkoły „nie mają obowiązku” „umożliwiania dziecku dokonania zmiany społecznej”, dzieci powinny korzystać z toalet i przebieralni zgodnie ze swoją płcią biologiczną, chyba, że czują dyskomfort.

Jednym z zaleceń, które organizacje obrony rodziny oceniły pozytywnie jest dostrzeżenie rodziców i opiekunów, którzy powinni mieć informacje o tym, jakie kroki chce powziąć ich dziecko. W poradniku zwracano uwagę, że decyzji o „zmianie społecznej” dziecka nie powinno się podejmować bez zaangażowania rodziców. 

Jednak obserwatorzy wskazują, że poradnik, który ma wyjaśniać zjawisko tzw. transpłciowości, w rzeczywistości nie podkreśla tragicznych konsekwencji okaleczenia ciała, jakie niesie ze sobą tzw. tranzycja.

Co więcej, pojawiają się obawy, iż wytyczne przyczynią się do zamieszania wśród dzieci i w pewien sposób do promowania tzw. płynności płci, a bo za tym idzie, podążania za tym kolejnych młodych ludzi. Dokument pozostawia wiele pytań otwartych, gdyż stwarza możliwość – choć rzadką – zmiany nazwiska oraz korzystania z toalet, pryszniców i przebieralni w oparciu o postrzeganą, a nie biologiczną tożsamość płciową.

Liz Truss, byłą premier z Partii Konserwatywnej, stwierdziła, że nie jest on wystarczający.

AG/provitaefamiglia.it

Wielka Brytania ma nowego premiera. Jakie poglądy prezentuje Rishi Sunak?

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023