Ważny wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. surogacji!
„Ten wyrok to, co do zasady, dobra wiadomość, bo potwierdza kompetencję państw do zwalczania uwłaczającego godności kobiet i dzieci procederu, jakim jest macierzyństwo zastępcze” – mówi Weronika Przebierała z Ordo Iuris. W ten sposób skomentowała wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. surogacji. ETPC całkowicie oddalił skargę obywatelki Norwegii.
Kobieta domagała się uzyskania statusu rodzica adopcyjnego dla dziecka urodzonego przez surogatkę w Stanach Zjednoczonych, która wcześniej zrzekła się praw do niego. Skarżąca i jej partner zawarli w tej kwestii umowę z obywatelką USA. Dziecko zostało poczęte z wykorzystaniem komórki jajowej anonimowej dawczyni i plemników wspomnianego partnera. Para jednak rozstała się, a Norweżka wciąż domagała się praw do adoptowania dziecka.
Przekonywała, że powinna mieć do tego prawo w związku z zawartą w USA umową z tzw. matką zastępczą. Surogacja jest jednak w Norwegii zakazana, w związku z czym władze nie uznały skutków zrzeczenia się praw rodzicielskich przez biologiczną matkę dziecka.
Skarżąca składając wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przekonywała, że wspomniane prawo do adoptowania wynika z jej prawa do poszanowania życia prywatnego, co stanowi art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał jednak nie podzielił tej argumentacji. Orzeczono, że nie miało miejsca naruszenie wspomnianego artykułu.
O sprawie poinformowała dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris. Weronika Przebierała podkreśliła, że wyrok jest dobrą wiadomością jeśli chodzi o kompetencje państw w kwestii zwalczania omawianego procederu. Zauważyła też jednak, że władze z punktu widzenia orzecznictwa ETPC mogą odmówić uznania praw rodzicielskich jedynie „zleceniodawcy”, który nie jest spokrewniony z dzieckiem.
ds/ordoiuris.pl
Dodaj komentarz