26 kwietnia, 2024
25 sierpnia, 2021

W trudnych warunkach weszli na najwyższą górę Afryki, by zamanifestować poparcie dla ochrony życia!

(crobi15/pixabay.com)

Grupa pro-liferów wspięła się na Kilimandżaro, by przypomnieć innym o konieczności troski o życie poczęte. W trakcie wyprawy byli w niebezpieczeństwie!

Nasz przewodnik powiedział nam później, że ludzie umierają tutaj w takich warunkach – powiedział Pat Castle, założyciel organizacji Life Runners, opisując przebieg burzy śnieżnej.

Przynosząc pro-liferski baner na najwyższy szczyt Afryki obrońcy życia chcieli zainspirować innych do jeszcze ofiarniejszej walki z aborcją – w tym do modlitwy. Uczestnicy wyprawy przybyli do Tanzanii na zaproszenie arcybiskupa Paula R. Ruzoka pragnącego, by podzielili się swoim świadectwem.

We spinaczce brał udział m.in. biskup Joe Coffey z amerykańskiej archidiecezji wojskowej, wcześniej dwukrotny zdobywca góry.

Choć spodziewano się trudności, to nikt nie zakładał, że będzie aż tak źle. Atak śnieżycy, mróz i silny wiatr oraz zerowa widoczność spowodowały utratę kontaktu z przewodnikiem. Wszyscy obawiali się śmierci. Na szczęście jednak tragedii uniknięto.

Pat Castle – emerytowany wojskowy z doświadczeniem w wyprawach – ocenił, że to wejście na Kilimandżaro było „najtrudniejszą rzeczą, przez którą kiedykolwiek przeszedł”. Także pod względem duchowym.

Bernadette Costello wspomina z kolei, że podczas wyprawy rozważała Mękę Pana Jezusa i w chwilach kryzysu sił dodawała jej świadomość, że Syn Boży idzie wraz z nią. Wiara katolicka wspierała wszystkich wspinających się.

Na szczycie wykonano zdjęcia z transparentem „pamiętaj o nienarodzonych”, gdzie widniał też napis „Jer 1:5”, co wskazuje na fragment Pisma Świętego: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię”. „Biskup Coffey poprowadził modlitwę dziękczynną” – podaje opoka.news.

Pat Castle wyraził nadzieję, by trud tych warunków zainspirował innych do podjęcia wyzwania obrony najsłabszych. Zauważył też, że mimo zagrożenia w górach cały czas „najbardziej niebezpiecznym miejscem na planecie jest łono matki”. Wszak co roku w wyniku aborcji ginie więcej ludzi niż chociażby podczas wspinaczek.

MWł/opoka.news/lifesitenews.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023