USA: Modlitwa 40 Dni dla Życia przynosi owoce! Nawet 50% kobiet nie stawia się na wizytę w placówkach aborcyjnych

W czasie trwania wielkopostnej akcji modlitewnej 40 Dni dla Życia liczba kobiet, które nie stawiają się na wcześniej umówionej wizycie w klinikach aborcyjnych wzrasta do 40, a nawet 50%. To najlepsze potwierdzenie, że modlitwa ma sens i przynosi widoczne owoce!
Najlepszy dowód na to, jak ogromnym dobrem jest modlitwa w intencji nienarodzonych dzieci zagrożonych aborcją, pochodzi od… samych pro-aborcjonistów. Skarżą się oni mediom, że ze względu na osoby, które modlą się przed placówkami, a także rozmawiają z przychodzącymi tam kobietami, dostarczając im pełnych informacji na temat tego, co mogą zrobić w trudnej sytuacji, ich praca jest znacznie utrudniona.
Dyrektor operacyjna jednej z palcówek Planned Parenthood w Północnej Kaliforni Gloria Martinez przyznaje, że niezwykle skuteczna jest zwłaszcza akcja 40 Dni dla Życia.
Wskaźnik niestawienia się na spotkania w tej placówce podwaja się: zwykle oscyluje wokół 19%, ale podczas kampanii liczba ta podskakuje do 40, czasem 50% – opowiada kobieta.
Pod wpływem działań obrońców życia niedawno jedna z klinik aborcyjnych w mieście Napa przeniosła się do innej lokalizacji, chcąc uciec przed osobami modlącymi się i rozmawiającymi z kobietami przed ich siedzibą. Pracownicy starannie ukrywali dane nowej lokalizacji, a obawie, że działacze pro-life podążą tam za nimi.
Warto dodać, że Kalifornia jest jednym z najbardziej pro-aborcyjnych stanów USA. Niedawno jej włodarze obwołali Kalifornię aborcyjnym „sanktuarium”.
AAG/kqed.org/lifenews.com
„40 dni dla życia”. W Wielkim Poście pomódl się za najbardziej bezbronnych
Dodaj komentarz