27 kwietnia, 2024
23 marca, 2023

Czy Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka narzuci aborcję w Salwadorze i innych państwach regionu?

(fot. Instagram.com/sofiacrisafulliprivate, obraz usg dziecka)

Ponad 50 kongresmenów z Kolumbii zaapelowało do Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka o opowiedzenie się za życiem i odrzucenie aborcji jako „prawa”. W tych dniach przed trybunałem odbyło się publiczne wysłuchanie. Czy tzw. przypadek Beatriz prezentowany przed trybunałem przyczyni się do legalizacji zabijania dzieci w aborcji w tym regionie?

Kongresmeni zrzeszeni w Bancada Provida apelowali do Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka (IDH) o szacunek do życia człowieka. Skorzystali oni z możliwości jaką daje prawo i zwrócili się do Trybunału korzystając z formuły „amicus curiae”.  

W środę przed Trybunałem rozpatrywana była tzw. sprawa Beatriz. Jak podkreślają obrońcy życia, to kolejny przypadek kobiety, który organizacje aborcyjne chcą wykorzystać do wprowadzenia praktyki zabijania dzieci w aborcji w regionie. W jednej z kampanii obrońcy życia przypomnieli, że „łatwo wspierać aborcję, jeśli to nie ciebie mają zabić”. 

Casus Beatriz to sprawa młodej kobiety z Salwadoru, która w 2013 roku urodziła dziecko. W 12. tygodniu ciąży u jej dziecka zdiagnozowano wady rozwojowe, bezmózgowie.

Ponieważ Salwador nie zezwala na pozbawianie życia dzieci w aborcji, chyba, że życie matki jest zagrożone, Beatriz, za pośrednictwem prawników, zwróciła się do organów państwowych o umożliwienie przeprowadzenia aborcji z powodu choroby autoimmunologicznej, na którą cierpiała, oraz bezmózgowia jej dziecka, przypomina portal aciprensa.com.

Lekarze, po ocenie stanu zdrowia matki, nie podjęli jednak decyzji o aborcji, lecz zaczekali do 27. tygodnia życia dziecka i przeprowadzili cesarskie cięcie. Dziewczynka, którą matka nazwała Leilani Beatriz, niedługo po narodzinach zmarła. Niestety, cztery lata później Beatriz zginęła w wypadku komunikacyjnym.

Sprawa Beatriz odżyła po tym, jak w kwietniu 2022 roku kilka organizacji, w tym Stowarzyszenie Obywatelskie na rzecz Dekryminalizacji Aborcji Salwadoru, złożyły pozew o uznanie kraju winnym naruszenia praw Beatriz.

Organizacja obrońców życia już wcześniej przestrzegały przed próbami wykorzystania tej historii do wprowadzenia aborcji.

Ich dziecko, Leilani, urodziła się żywa i cała, a nie w kawałkach. Była przytulana i kochana przez mamę, mimo że zmarła kilka godzin później. Beatriz nie miała żadnych komplikacji zdrowotnych po cesarskim cięciu. Beatriz stale odwiedzała grób Leilani. Lekarze wskazywali, że nie ma potrzeby przerywania ciąży – mówiła Regina Cardenal z organizacji obrońców życia.

Jak podkreśla, dziś historię tej młodej kobiety, która poniosła śmierć w wyniku wypadku komunikacyjnego, próbuje się wykorzystać do legalizacji zabijania dzieci w aborcji, twierdząc, że kobieta zmarła, ponieważ nie zezwolono jej na aborcję.

Lobby aborcyjne traktuje sprawę Beatriz jako strategię mającą na celu narzucenie aborcji całemu regionowi. Lobby próbuje też „zaszantażować” Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka, by decydował według kryteriów ideologicznych – wskazują Kolumbijczycy. 

AG/aciprensa.com, facebook.com

„Kolumbia nie spocznie, dopóki nie zostanie przywrócone i zagwarantowane prawo do życia”. Marsz środowisk pro-life

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023