Świadectwo pięknej miłości matki do niepełnosprawnego syna. „Wiedziałam, że istnieje pigułka (…), ale i tak wiedziałam, że to kłamstwo”

Dziś Kate i jej mąż wychowują gromadkę dzieci, w tym syna, który urodził się bez rąk i nóg. „Wiedziałam, że istnieje pigułka, która może to wszystko zabrać. Moje problemy mogą zniknąć jutro, jeśli wezmę ją dzisiaj. Ale i tak wiedziałam, że to kłamstwo, więc zatrzymałam moje dziecko” – wyznała kobieta.
Kate założyła rodzinę, kiedy miała 18 lat. Świadectwem swojego życia rodzinnego dzieli się w mediach społecznościowych.
Na platformie Instagram opisała krótko również doświadczenie trudnej diagnozy u swojego nienarodzonego dziecka, którą usłyszała. Chłopiec urodził się bez rąk i nóg.
Nawet, gdy wszyscy mówili mi „dzieci nie powinny mieć dzieci” albo że „zrujnuję sobie życie” – urodziłam swoje dziecko – napisała Kate.
Wyświetl ten post na Instagramie
Młoda matka przyznała, że diagnoza u jej nienarodzonego dziecka wywołała w niej lęk i obawy o przyszłość, ale nie chciała odbierać życia swojemu dziecku.
Wiedziałam, że istnieje pigułka, która może to wszystko zabrać. Moje „problemy” mogą zniknąć jutro, jeśli wezmę ją dzisiaj. Ale i tak wiedziałam, że to kłamstwo, więc urodziłam moje dziecko – napisała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kate przyznała, że trudności, których doświadczyła, pozwoliły jej dojrzeć i dorosnąć szybciej, niż sądziła. Z każdego zdania kobiety wypływa radość z istnienia i narodzin jej niepełnosprawnego dziecka oraz faktu, że nie pozbawiła go życia.
Wychowuję dziecko i wciąż gonię za własnymi marzeniami – napisała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kate podkreśliła też, że rozumie lęk i obawy innych kobiet w tak trudnej sytuacji. Jej świadectwo może być inspiracją i nadzieją dla innych kobiet, które usłyszały, że ich nienarodzone dzieci mają podejrzenie niepełnosprawności.
AG/Instagram.com/Katie Whiddon-Greene (@katiewhiddon)
Dodaj komentarz