27 kwietnia, 2024
3 kwietnia, 2023

Prof. Kucharczyk: Im chodzi o unieważnienie nauczania Ojca Świętego

(Fot. via Wikipedia (domena publiczna – Leszek Sosnowski (Biały Kruk))
((Fot. via Wikipedia (domena publiczna – Leszek Sosnowski (Biały Kruk)))

„Wielu z nas pamięta modlitewne czuwanie, gdy Ojciec Święty umierał i wspólne modlitwy w pierwszych dniach po jego śmierci. On nas wtedy raz jeszcze gromadził wokół siebie” – mówił o św. Janie Pawle II prof. Grzegorz Kucharczyk. Historyk dodał, że miało to miejsce także wtedy, gdy przyjeżdżał do ojczyzny i mówił o tym, że Polski nie da się zrozumieć bez Chrystusa.

W swoim felietonie „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja dodawał, że wspólnota ta nie ogarniała wszystkich mieszkających w naszym kraju – dość wspomnieć tych, którzy w czasach komunizmu operacyjnie rozpracowywali pielgrzymkę lub gromadzili się na wezwanie bezpieki przed gdańskimi krzyżami aby demonstracyjnie odwracać się od papieża.

Przypomniał, że również tuż po śmierci Ojca Świętego znaleźli się tacy, którzy sprzedawali koszulki z napisem „Nie płakałem po śmierci papieża” i dla niektórych było to coś, czym warto się chwalić. Dlatego też w ocenie historyka obecne atakowanie papieża to nic nowego. Podkreślił, że to nie ostatnie ataki zniszczyły ogólnonarodową wspólnotę, ponieważ od kilkudziesięciu lat byli tacy, którzy atakowani w naszym kraju Jana Pawła II uważając, że jego nauczanie stanowi:

[…] najpoważniejszą przeszkodą na drodze realizacji ich ideologicznych celów, ujmowanych od początku tzw. transformacji, jak powrót do Europy oraz neutralność światopoglądowa państwa i tzw. prawo kobiet do wyboru życia lub śmierci dla swojego dziecka.

Prof. Kucharczyk przypomniał, że ta sama gazeta, która dziś atakuje św. Jana Pawła II, w trakcie jego pielgrzymki do Polski w 1991 roku stwierdzała, że Papież nie rozumie polskiej demokracji i nie cieszy się z naszej wolności, bo „nakrzyczał na nas i pojechał sobie do Rzymu”. Ocenił, że po 30 latach papież wciąż jest atakowany przez obóz „tolerancji i postępu”, choć z użyciem innego zestawu argumentów. Cel pozostaje jednak ten sam – unieważnić nauczanie Ojca Świętego.

ds/radiomaryja.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023