Piękna historia dzielnej mamy. Ojciec dzieci chciał ją skłonić do aborcji, dziś córeczki są jej największym szczęściem
„Kiedy powiedziałam mu o ciąży, kazał mi poddać się aborcji” – powiedziała 25-letnia mama bliźniaczek Maia Knight. Kobieta, choć pełna obaw związanych z czekającą ją rolą mamy, nie miała zamiaru decydować się na „zabieg”. Dziś jest szczęśliwą mamą dwóch dziewczynek, o których mówi, że są jej najlepszymi przyjaciółkami.
W chwili, w której Maia dowiedziała się o nieplanowanej ciąży, poczuła ogromną radość. Zupełnie inna była reakcja jej ówczesnego partnera. Poza nakłanianiem do aborcji, powiedział, aby kobieta przestała się z nim kontaktować. Była wtedy w siódmym tygodniu ciąży.
Kobieta na szczęście posłuchała go tylko częściowo i wyprowadziła się do swojej mamy. Mimo obaw dotyczących tego, czy poradzi sobie z wychowaniem dwójki dzieci, była pewna, że chce je urodzić.
Na dalszym etapie ciąży pojawiły się jednak komplikacje. Maia Knight ze stanem przedrzucawkowym trafiła do szpitala w 34. tygodniu ciąży. Bliźniaki przyszły na świat przed spodziewanym terminem i musiały przez trzy tygodnie przebywać na oddziale intensywnej terapii. Kobieta przyznaje jednak, że moment, w którym zobaczyła je po raz pierwszy, całkowicie zmienił jej życie.
Dziś mówi, że jej córeczki to jednocześnie jej dwie najlepsze przyjaciółki. Choć nie znalazła oparcia w ojcu dziewczynek, może liczyć na rodzinę i przyjaciół.
ds/kobieta.wp.pl
Dodaj komentarz