Paweł Domagała: Małżeństwo jest na całe życie! Dopiero z nią czuję się dopełniony
„Tak to odbieram, tak to czuję, że jestem spełniony, dopełniony, dokochany dopiero z nią. A jesli ktoś jest niewierzący, to dla mnie ślub jest bez sensu” – powiedział Paweł Domagała. W rozmowie z Żurnalistą w serwisie YouTube podkreślił, że małżeństwo jest na całe życie.
Znany muzyk i aktor mówił o tym, że miłość przysiąc można sobie na wiele sposobów – chociażby w lesie czy na plaży. Dodał, że czym innym jest właśnie małżeństwo, które jest zobowiązaniem na całe życie. Dwie osoby podkreślają wówczas, że nie wyobrażają sobie życia bez siebie nawzajem.
Opowiadając o miłości do swojej żony, Zuzanny, Paweł Domagała zaznaczył, że patrzy na to przez pryzmat wiary. Powiedział, że dopiero gdy są razem – są jednością, a on właśnie przy żonie może być tym, kim naprawdę chce.
W wywiadzie nie zabrakło też pytań o wiarę. Domagała opowiedział o tym, jak w pewnym momencie zastanawiał się nad odejściem z Kościoła i konwersji do jednej ze wspólnot protestanckich. Wtedy jednak zaczął czytać i analizować i stwierdził:
[…] że zostaję w Kościele katolickim. Najwięcej rzeczy mi się tutaj zgadza.
Podkreślił, że zostaje, ponieważ choć są pewne rzeczy w jego ocenie do poprawy, to jednak właśnie tutaj widzi najwięcej zgodności.
ds/Youtube – zurnalistapl,Stacja7.pl
USA: Zwyciężyła w konkursie piękności, ale to macierzyństwo i rodzina dają jej siłę!
Dodaj komentarz