„Marsz to piękne doświadczenie”. Ulicami Koszalina przeszedł w niedzielę Marsz dla Życia i Rodziny
5 czerwca w Koszalinie odbył się już dziesiąty Marsz dla Życia i Rodziny. Wydarzenie wróciło do miasta po dwuletniej przerwie.
Święto rodzin rozpoczęło się Mszą św. o godzinie 12 w koszalińskiej katedrze, której przewodniczył ordynariusz diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej, bp Edward Dajczak.
Następnie uczestnicy przemaszerowali do parafii św. Wojciecha, gdzie odbył się piknik rodzinny, festyn oraz koncert zespołu Exodus 15.
Marsz to piękne doświadczenie. My coś mówimy na zewnątrz tym, których tu dzisiaj nie ma. Nie traktujemy tego, jak walki, ale uczestnicząc w marszu mówimy jasno o naszych wartościach. Jest jeszcze jedna sprawa: Kościół jest wspólnotą. Inaczej go nie ma. Nie da się tego wirtualnie załatwić. Trzeba stanąć obok siebie, trzeba popatrzeć na drugiego człowieka, trzeba razem z nim coś wypowiedzieć.
Ten marsz dla życia i rodziny wypowiada to, co jest klarowne i oczywiste: małżeństwo, rodzina, miłość, szczęście, człowiek, jego życie ponad wszystko. I to, że jesteśmy razem. Z tego się ogromnie cieszę – powiedział Radiu Plus bp Dajczak.
Tegorocznemu marszowi towarzyszyło hasło „Rodzina jest super”. Na Marsz zostały zaproszone również rodziny z Ukrainy, które znalazły schronienie przed wojną w swoim kraju w tym mieście.
Jest ogromna konkurencja jeśli chodzi o wszystkie liberalne i lewicowe poglądy, myśli, czy też manifestacje, więc myślę, że my też musimy pokazać jako rodzina, polska rodzina, że wartość rodziny jest niezwykle ważna – podkreślił uczestnik wydarzenia w rozmowie z TVP Szczecin.
Pełną fotorelację z Marszu dla Życia i Rodziny w Koszalinie można zobaczyć TUTAJ.
AM/radioplus.pl, szczecin.tvp.pl, gk24.pl
Dodaj komentarz