Na zdrowie – małżeństwo! Naukowcy wskazują na ogrom korzyści

(fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne/ślub)

Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetów w Ottawie i Luksemburgu dowiodły, że zawarcie małżeństwa wiąże się z konkretnymi korzyściami jeśli chodzi o kwestie zdrowotne. Badacze dowiedli, że może pomóc w zapobieganiu chorobom serca czy cukrzycy typu 2.

Informacje na ten temat zawarto w artykule opublikowanym na łamach „Daily Mail”. Brytyjski dziennik wskazał to jako jeden z dowodów dotyczących korzystnego wpływu małżeństwa na zdrowie i życie człowieka. Wskazano też między innymi za danymi brytyjskiego urzędu statystycznego ONS, że żonaci mężczyźni i zamężne kobiety w każdym wieku mieli w latach 2018-2019 niższe wskaźniki śmiertelności.

Niższy jest wśród nich także wskaźnik przedwczesnych zgonów. Niestety, te same dane mówią o spadku liczby zawieranych małżeństw. Podano, że rekordowo niska była liczba zawieranych małżeństw w 2019 roku. Ślub wzięło tylko 213 122 par heteroseksualnych. W porównaniu do 1972 roku mamy do czynienia ze spadkiem aż o 50 procent.

Niestety, zaledwie 20 proc. spośród par zawarło ślub kościelny. Pocieszająca jest za to malejąca liczba rozwodów. Jak czytamy, w 2001 roku zawarto niemal ćwierć miliona małżeństw i 63 proc. par nadal w nich pozostaje. Według dziennika jednym z powodów może być tu późniejsze podejmowanie decyzji o zawarciu małżeństwa.

Niestety, nie brak też innych negatywnych zjawisk. Zauważono, że częściej pobierają się osoby majętne, a rzadziej te z gorszymi zarobkami (poniżej 16 tys. funtów rocznie). W tej drugiej grupie ślub bierze tylko 24 proc. osób, podczas gdy wśród zarabiających ponad 43 tys. funtów rocznie jest to aż 87 proc. Wskazuje się, że powodem może być obawa przed rozwodem i ubóstwem, ale także organizacja samego wesela, które lansowane jest jako wielkie, niezwykle drogie wydarzenie.

Niestety, źle na statystyki wpływa też system świadczeń. Pary niejednokrotnie rezygnują ze wspólnego mieszkania, aby utrzymać ulgi czy zasiłki, które często zależne są od dochodów gospodarstwa domowego.

ds/PAP,TVP.Info