Meksyk: pary osób tej samej płci uznane za małżeństwa

(fot. unsplash.com/denny-muller)

We wtorek, 15 czerwca, Kongres stanu Sinaloa (Meksyk) zatwierdził tzw. małżeństwa osób tej samej płci. Zmiana w prawie spotkała się ze sprzeciwem aktywistów broniących życia i rodziny.

Modyfikacje wprowadzone do artykułów 40 i 165 Kodeksu Rodzinnego, stanowią, że w stanie Sinaloa małżeństwo jest „dobrowolnym i legalnym związkiem dwojga ludzi, o równych prawach, powinnościach i obowiązkach, w którym oboje szukają wzajemnego szacunku i pomocy”.

Zatwierdzono również, że konkubinat jest związkiem dwóch osób, które żyją razem przez co najmniej dwa lata i mogą się pobrać, jeśli zechcą.

Gubernator stanu, Quirino Ordaz Coppel, powiedział lokalnej prasie, że nie skorzysta ze swojego prawa do zawetowania uchwały oraz że uszanuje decyzję ustawodawców.

Dziś Kongres Sinaloa dokonał ataku na rodzinę, redefiniując małżeństwo poprzez zrównanie go ze związkami osób tej samej płci. Jest to scenariusz, który chcą wprowadzić w Meksyku różni aktorzy polityczni – powiedział w rozmowie z ACI Prensa Rodrigo Iván Cortés, przewodniczący Narodowego Frontu na rzecz Rodziny.

Podczas posiedzenia Kongresu 15 czerwca oddano 17 głosów przeciwko nowelizacjom. Niestety, aż 23 ustawodawców głosowało za uznaniem związków osób tej samej płci jako „małżeństwo”. Według lidera meksykańskiej grupy pro-life „nie słuchali oni głosu społeczeństwa” i „zadali poważny cios rodzinom” w Sinaloa.

Ze strony Narodowego Frontu na rzecz Rodziny chcemy podkreślić, że małżeństwo, jako instytucja, jest związkiem mężczyzny i kobiety. Ta komplementarność otwarta na życie stwarza warunki do integralnego i pełnego rozwoju dzieci – powiedział Cortés.

Wraz z decyzją Kongresu Sinaloa „instytucja ta została pozbawiona treści, przez co małżeństwo to teraz każdy związek między ludźmi” – ubolewał.

Tym samym udowodniliśmy, że istnieją prawodawcy, którzy są posłuszni i naginają się do ideologii powodujących szkody społeczne i na niekorzyść dzieci. Powiedzieli już z mównicy, że to dopiero początek i że zabierają się za dzieci – dodał przewodniczący Narodowego Frontu na rzecz Rodziny.

Lider grupy pro-life zaznacza, że ta decyzja Kongresu w meksykańskim stanie Sinaloa to tylko pierwszy krok. Otwiera ona drzwi do serii działań bardzo niebezpiecznych dla dzieci. Jako niektóre Cortés podaje transpłciowe łazienki w szkołach, edukacja o ideologii gender, operacje zmiany płci oraz próby wyłączenia rodziców z procesu wychowania.

Źródło: ACIPrensa.com

Udostępnij