Leczenie stopy mogłoby doprowadzić do utraty dziecka. Kobieta zdecydowała się na amputację, aby ocalić życie córki

Becky Turner była w osiemnastym tygodniu ciąży, gdy stanęła przed trudną decyzją: leczenie stopy, które mogło doprowadzić do utraty dziecka lub donoszenie ciąży, ocalenie córki, ale utratę stopy.
Becky Turner, 32-letnia kobieta borykała się z infekcją stopy. Mimo terapii, choroba postępowała, a ból nasilał się. Konieczne było intensywne leczenie.
W tym czasie Becky dowiedziała się również, że jest w ciąży. Dalsze leczenie silnymi środkami mogłoby zaszkodzić dziecku lub doprowadzić do jego śmierci.
Kobieta nie miała wątpliwości, że chce przerwać leczenie i urodzić zdrowe dziecko. Dziś jej córka Caitlyn ma 7 lat.
Dla mnie amputacja była raczej nieunikniona, więc wolałam zrobić ją w czasie ciąży, kiedy było to bezpieczne, niż później, kiedy musiałabym zostawić dziecko i pójść do szpitala w pierwszych miesiącach życia córki – stwierdza Becky.
Amputacja nie przyniosła powikłań. Poród także odbył się bez komplikacji, a dziewczynka była zdrowa.
Po amputacji było dość ciężko. To było w okresie przedświątecznym… To był czas, kiedy byłam bardzo przygnębiona. Nie czułam, że mogę być prawdziwą mamą. Utknęłam na tym wózku inwalidzkim i nie mogłam robić rzeczy, które myślałam, że powinnam robić jako młoda mama – mówi Becky.
I choć droga rekonwalescencji kobiety była długa, a pierwsze dni, przy ograniczonych możliwościach poruszania się i opieki nad córką, były wyzwaniem – to pięć miesięcy po narodzinach małej Caitlyn, matka mogła zabrać ją na spacer.
Podjęliśmy najlepszą decyzję – zaznacza.
AG/spuc.org.uk
Dodaj komentarz