Ks. prof. Bortkiewicz: „Przywykamy (niestety) do uprzedmiotowienia człowieka. Najbardziej dobitnie w ten proces wpisuje się tzw. aborcja”
![](https://marsz.info/wp-content/uploads/2022/02/fot.-unsplash.com-Lucas-Vasquez-zdjecie-ilustracyjne--scaled.jpg)
„Czy godzi się tak właśnie uprzedmiotawiać człowieka na poziomie zarodkowym, traktując go jako materiał biologiczny? To pytanie nas dziś nie przeraża, bo przywykamy (niestety) do uprzedmiotowienia człowieka. Najbardziej dobitnie w ten proces wpisuje się tzw. aborcja – powiedział ks. prof. Bortkiewicz. W minionym czasie zespół KEP ds. bioetycznych wydał stanowisko w sprawie badań nad ludzko-zwierzęcymi organizmami.
Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych wydał dokument, w którym przedstawił stanowisko dotyczące prowadzenia eksperymentów z użyciem ludzko-zwierzęcych tkanek.
To, o czym mówi dokument opublikowany przez Konferencję Episkopatu Polski, jest współczesną rzeczywistością, która posuwa się znacznie dalej i próbuje tworzyć „mutacje”, pewne związki organizmów ludzkich ze zwierzęcymi, przy czym mutowane są one na poziomie zarodkowym. Oznacza to, że wszczepia się komórki macierzyste człowieka do organizmu zwierzęcego. W ten sposób powstaje organizm, który ma charakter chimery, więc ma charakter nośnika dwóch zupełnie odrębnych od siebie genotypów, ale złączonych w jeden organizm – ocenił ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, etyk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Prof. Bortkiewicz stawiał pytanie o godziwość takich praktyk i uprzedmiotowienia człowieka w rozwoju zarodkowym traktowania go jako materiału biologicznego.
To pytanie nas dziś nie przeraża, bo przywykamy (niestety) do uprzedmiotowienia człowieka. Najbardziej dobitnie w ten proces wpisuje się tzw. aborcja, która traktuje człowieka jak zbitkę komórek czy tkanek – powiedział, przypominając współczesną rzeczywistość.
Dokument Zespołu KEP jest dość obszerny. Obok pozytywnej oceny niektórych projektów biomedycznych, członkowie zespołu zaznaczyli, że:
Poszanowanie godności człowieka wyklucza […] jego uprzedmiotowienie, traktowanie go (także embrionu i płodu) jako zwykłego materiału biologicznego, zmianę jego osobowej tożsamości oraz odniesienie do jego psychosomatycznej struktury według podobnych kryteriów, jakie uznaje się za wystarczające w eksperymentach na zwierzętach.
Ks. prof. Bortkiewicz zaznaczył, że tworzenie hybryd ludzko-zwierzęcych ma charakter zakłócający pewien status quo, także w odniesieniu do przyrody. Z jednej strony, jak wspomniałem, jest to ryzyko „ubestwienia” człowieka, czyli zezwierzęcenia człowieka materiałem zwierzęcym. Z drugiej strony mamy do czynienia z humanizacją zwierząt.
Kościół ma prawo, a wręcz obowiązek, zabierania głosu w tych sprawach, bo Kościół jest ekspertem w sprawach człowieka. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu ludzi spoza Kościoła jest to teza bardzo ryzykowna, ale to Kościół ma odpowiedzi ostateczne i definitywne na temat początków ludzkiego życia, jak i kresu ludzkiego życia – podkreślił.
AG/RadioMaryja.pl, Episkopat.pl
Dodaj komentarz