Kalifornia: aktywiści LGBT zdecydują, czy wyruszyć na polowanie chrześcijan!
„Kup ubezpieczenie na życie”… „ukryj żonę i dzieci”… „to może być twój ostatni weekend”. Takie groźby usłyszał od aktywistów LGBT przewodniczący rady szkoły za decyzję o ograniczeniu wywieszania flag wyłącznie do narodowych i stanowych.
Ryan Jergensen w rozmowie z Fox News przyznał, że on i jego rodzina otrzymywali groźby od lokalnych aktywistów LGBT. Powód? Wydanie przez radę szkoły rezolucji zakazującej wywieszanie w okręgu jakichkolwiek flag, z wyjątkiem flag amerykańskich i kalifornijskich.
Niektórzy radykalni aktywiści z naszej społeczności i spoza niej, zaprosiły te osoby, aby przyszły i zakłócały zajęcia naszych uczniów – powiedział Jergensen. Niektóre z tych osób wysłały nawet e-maile z groźbami śmierci pod adresem moim i, jak rozumiem, także innych członków rady.
Wśród tych gróźb było m.in. takie, że powinienem kupić ubezpieczenie na życie, że ten weekend może być moim ostatnim, i że powinienem ukryć żonę i dzieci, ponieważ [aktywiści] zdecydują, czy prześladować chrześcijan czy nie – mówi Jergensen.
Pod adresem zarządu pojawiły się nawet groźby śmierci miesiąc po tym, jak okręg Sunol przegłosował 2:1 rezolucję, co było następstwem gorącej dyskusji obu stron. W rezolucji przytoczono Kodeks Rządu Kalifornii, wskazując, że „ani prawo federalne, ani prawo kalifornijskie nie wymaga, aby okręgi szkół podstawowych wywieszały inne flagi oprócz flagi Stanów Zjednoczonych Ameryki i flagi stanu Kalifornia”.
Jergensen bronił decyzji o ograniczeniu flag w okręgu do flag narodowych i stanowych wskazując, że
naszym głównym celem jako rady szkoły i administratorów powinna być na pierwszym miejscu troska o uczniów i ich edukację.
Problem wywieszania w szkołach flag symbolizujących kontrowersyjne ideologie rozprzestrzenił się po całym kraju. I niestety cieszy się wsparciem pro-LGBT administracji Białego Domu.
MZ/lifesitenews.com
Tęczowa flaga na równi z państwową. Specjalne wytyczne dla placówek dyplomatycznych USA
Dodaj komentarz