29 marca, 2024
27 lutego, 2023

Inkluzywność pod patronatem św. Jana Pawła II! “Nowe Epifanie” objawiają… niebinarność

(Fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)

Twórcom festiwalu „Nowe Epifanie” najwyraźniej nie dość bluźnierczych wątków podejmowanych w ramach wydarzeń artystycznych. Organizatorzy wydarzenia nie kryją się także z zapraszaniem do współpracy niebinarnych twórców.

Centrum Życia i Rodziny podejmując akcję Bluźniercze Epifanie, wystosowało apel do Centrum Myśli Jana Pawła II podpisany przez ponad 6300 osób. Sygnatariusze nie zgadzają się na działalność artystyczną, w której ponad szacunkiem dla świętości i prawdy, zwłaszcza prawd wiary katolickiej, stawia się “wolność i swobodę ekspresji artystycznej” . A przy tym uderza się w dobre imię św. Jana Pawła II, pod którego patronatem organizowany jest festiwal.

A teraz kolejna odsłona “promocji kultury w duchu nauczania papieża Polaka” – zapraszanie do współpracy reżysera, który przedstawiając swój biogram stosuje niebinarne końcówki języka gender.

Kultura dla ideologii

No bo kto zabroni? Jak artystyczna wolność to wolność. Skoro można performatywnie wywoływać duchy zmarłych (oczywiście nie na serio, to tylko performans, żeby nikt nie czuł się zgorszony albo zawiedziony!), stawiać w jednej linii święte Kościoła Katolickiego z heretyczkami i okultystkami… 

Czemu by zatem jeszcze po patronatem św. Jana Pawła II nie zachęcać do udziału w spektaklu „Inferno”, w reżyserii Wery Makowskx, piszącej o sobie: studentx V roku Wydziału Reżyserii Dramatu AST w Krakowie, laureatx nagrody Debiut TR.

Organizatorzy wszak nie ukrywają, że wśród artystów i prelegentów, polskich i zagranicznych, są zawsze tacy, którzy deklarują agnostycyzm a nawet ateizm, wyznają różne religie lub uprawiają teologię z pogranicza katolickiej ortodoksji.

Czytamy zatem dalej w inkluzywnym życiorysie twórcy Wery Makowskx:

debiutowało przedstawieniem „Ludowa historia Polski” w Teatrze Nowym w Łodzi…

publikowało w „Dialogu”…

półfinalistko Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej…

reżyserowało czytanie performatywne w ramach czytań najnowszych dramatów niemieckojęzycznych „Kobiece teksty dla teatru”…

twórczx spektaklu online „Mam mordę wieloraką”…

uczestnx warsztatów „Mój głos”, organizowanych w Narodowym Starym Teatrze z okazji 100-lecia uzyskania przez kobiety praw wyborczych…

przygotowałx spektakl „Masterpiece” na podstawie „Kartoteki rozrzuconej”…

członkx Pracowni Dramaturgicznej AST…

asystento Pawła Miśkiewicza…

współzałożycielo polsko-słowackiego kolektywu Żyjemy Plano, z którym zrealizowało projekt „Happiness Now – ASMR”.

Brzydota i absurd, łamanie polszczyzny i ideologiczna indoktrynacja, za pomocą bełkotu genderowej nowomowy… 

Czy takiej kultury powinniśmy oczekiwać od instytucji pod szyldem Centrum Myśli Jana Pawła II? Od festiwalu realizowanego z myślą o Wielkim Poście i  „wspólnej wielkopostnej pokucie artystycznej – poszerzającej percepcję i uzdrawiającą serca”?

Św. Jan Paweł II – (wy)godny patron?

Dalej zatem pytamy (bo wciąż nie uzyskaliśmy od twórców i organizatorów takiej odpowiedzi), czemu miałby patronować św. Jan Paweł II? Dla jakich twórców będzie źródłem inspiracji  jego nauczanie, katolicka antropologia, chrześcijański personalizm, a wreszcie apel skierowany do samych artystów o umiejętność harmonizowania sprawności artystycznej i moralnej? 

Które z propozycji z tego repertuaru twórcy mogliby uczciwie powierzyć patronatowi polskiego papieża, który wzywał artystów:

niech wasza sztuka przyczynia się do upowszechnienia prawdziwego piękna, które będzie niejako echem obecności Ducha Bożego (List do artystów, n. 16).

Jak wreszcie godzą inkluzywny język pozostający na usługach ideologii gender z nauczaniem papieża przypominającego, że:

 osoba ludzka nie może być sprowadzana jedynie do samoprojektującej się wolności, ale posiada określoną strukturę duchową i cielesną (Veritatis splendor, n. 48). 

I wskazującego, że w aspekcie płciowości mężczyzna i kobieta realizują właściwe sobie powołania, uwarunkowane naturą cielesno-duchową. A rozróżnienie przypisanych ról kobiecych i męskich wynika z boskiego porządku stworzenia.

Czy organizatorzy i kuratorzy “Nowych Epifanii” szanują ten porządek?

Czy dobór tematyki i samych twórców odpowiada i służy rzeczywiście pełnego pasji i poświęcenia poszukiwaniu “nowych epifanii piękna”?

Milczenie boli

Nie można się zgodzić, aby instytucja, która nie jest katolicka i nie pozostaje pod auspicjami władz Kościoła, obierała sobie za patrona w sposób nieuzasadniony świętego papieża Polaka i na jego imieniu budowała swoją wiarygodność! Zważywszy na tematykę, również festiwali z lat ubiegłych, trudno przypisywać jej walory formacji duchowej, łączenia świata poznawania nauczania Kościoła czy odkrywania dziedzictwa św. Jana Pawła II…

Trudno się też zgodzić, że niektóre katolickie media bezrefleksyjnie promują takie wydarzenia. Bez zająknięcia czy choćby zdania komentarza, którego oczekiwałby katolicki czytelnik.

Boli wreszcie milczenie Kościoła hierarchicznego. Bo mamy prawo oczekiwać przykładu wierności nauczaniu Kościoła, której wyrazem jest także obrona świętych i ich dobrego imienia. Zwłaszcza wobec tak licznych w ostatnim czasie ataków na św. Jana Pawła II.

Głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę, wykazuj błąd, napominaj, podnoś na duchu z całą cierpliwością, w każdym nauczaniu (2 Tm 4, 2) – pisał apostoł.

Bo nawet jeśli Centrum Myśli Jana Pawła II jest miejską (a nie kościelną) instytucją kultury, to jedna działa pod egidą bardzo kościelnego patrona…

To pytania, na które wciąż nie znajdujemy odpowiedzi… I troska, która wciąż pozostaje w sercach wielu, zaniepokojonych kondycją środowisk katolickich, oraz kierunkiem rozwoju kultury i sztuki. Ich treść i piękno nie powinno pozostawać dla nas obojętne.

Na przekór ideologicznym modom i poprawnościom, bronimy świętości i prawdy, mądrości i piękna. Budujemy mocny mecenat kultury, która, zgodnie z myślą św. Jana Pawła II “jest tym, przez co człowiek jako człowiek staje się bardziej człowiekiem: bardziej jest

Monika Zając

„Nie” dla okultyzmu i bluźnierstwa pod szyldem św. Jana Pawła II! Podpisy przeciwko „Bluźnierczym Epifaniom” trafiły dziś do dyrektora Centrum Myśli Jana Pawła II

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023