26 kwietnia, 2024
11 stycznia, 2023

Hamburg: „stop” dla dyktatury języka gender!

(fot. pexels.)

W Hamburgu ruszyła kampania petycyjna przeciwko używaniu języka gender w polityce, administracji i mediach. Jak twierdzi rzecznik inicjatywy takie działania nie wpływają na zwiększenie praw kobiet, lecz wprowadzają niepotrzebny zamęt.

Postulatem petycji „Mów naszym językiem – wspólny język niemiecki” jest powstrzymanie „podważania naturalnej wrażliwości językowej obywateli”.

Urzędowe rozporządzenia niemieckich agend życia publicznego wspierają trend sporządzania dokumentów w sposób neutralny płciowo. Słowa rodzaju męskiego zmienia się na formy neutralne płciowo, np. Einwohner (obywatel płci męskiej) zmienia się na Einwohnende person (osoba zamieszkująca).

Autorzy petycji podkreślają, że zwłaszcza najważniejsze przestrzenie życia społecznego, takie jak polityka, administracja, media czy szkoły, powinny mówić oficjalnym językiem niemieckim.

Neutralizowanie czy feminizowanie języka jest jego sztuczną seksualizacją, także tam, gdzie jest on zasadniczo neutralny. Narzucany przez instytucje nienaturalny język gender jest niedemokratyczny i świadczy o podejściu biurokratycznym.

Cała koncepcja języka gender, zdaniem inicjatorów kampanii, zarówno w formie „bezpłciowej”, jak i „sfeminizowanej”, posiada charakter reakcyjny i jest odrzucana przez 75-86% społeczeństwa. Sprzyja to ukazywaniu kobiety jako ofiary a faktyczne problemy sprowadza do językowych sztuczek.

Do poniedziałku rano petycję podpisało ponad 48 tys. osób. Celem jest uzyskanie 50 tys. podpisów.

MZ/opoka.org.pl 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023