„Dzień dobry. Cappuccino i rogalik”. Poruszająca historia ocalenia Giorgii Meloni
Na rynku ukazała się książka Kacpra Kity pt. „Meloni. Jestem Giorgia. Jestem kobietą, jestem matką, jestem Włoszką, jestem chrześcijanką”. Publikacja szczegółowo przybliża portret obecnej premier Włoch, której życie było zagrożone już na samym początku istnienia…
Dziś Giorgia przyznaje, że wszystko zawdzięcza śmiałemu wyborowi matki, która mimo trudnych warunków, nie uległa okrutnej myśli o zabójstwie dziecka. 23-letnia kobieta dowiedziała się, że po raz drugi została mamą.
Miała już córeczkę liczącą roczek i jeden miesiąc. Jej konkubent i ojciec obu dziewczynek postanowił zostawić je właśnie w tak ważnej chwili. Wówczas kobieta pomyślała o dokonaniu aborcji, na którą była już umówiona. Tylko chwile dzieliły ją od popełnienia tej okrutnej zbrodni… Sama Meloni tak opisuje relację swojej matki z tamtego czasu:
Rano w dniu badań klinicznych, które poprzedzają bezpośrednio przerwanie ciąży, budzi się, pozostaje na czczo i kieruje się do laboratorium. W tym momencie, jak mi to zawsze opowiadała, zatrzymuje się tuż przed drzwiami, waha się, zastanawia. Nie wchodzi. Zadaje sobie pytanie – czy to na pewno mój wybór? Czy chcę zrezygnować z bycia ponownie matką? Jej odpowiedź to czysty instynkt. “Nie, nie chcę rezygnować, nie chcę abortować. Moja córka będzie miała siostrę”.
I ten dzień miał być niezwykły… Tego dnia zwyciężyło ŻYCIE!
Jest wiosenny poranek. Powietrze jest słodkie i czyste. Czuje, że podjęła właściwą decyzję. Teraz tylko musi ją zatwierdzić w jakiś sposób. W dowolny sposób. Naprzeciwko widzi bar. Przechodzi przez ulicę i wchodzi. “Dzień dobry. Cappuccino i rogalik”. Powstrzymanie się od posiłków złamane, badania zbojkotowane, przerwanie ciąży rozprysło się jak bańka mydlana. Zawdzięczam wszystko jej śmiałemu wyborowi, na przekór wszystkiemu.
Giorgia Meloni przyszła na świat 15 stycznia 1977 roku. Bardzo wiele zawdzięcza swojej matce. Zderzenie z wyborem życia albo śmierci, dziecka albo nicości, miłości albo egoizmu… Z pewnością to doświadczenie wpłynęło także na jej własny światopogląd, w tym stosunek do obrony życia dzieci nienarodzonych. Z pewnością także porzucenie przez ojca, który ostatecznie zostawił dwie małe dziewczynki i ich matkę, gdy Giorgia miała niecałe dwa lata, pozostawiło głęboki ślad w życiorysie obecnej premier.
🇮🇹 Giorgia Meloni:
"Sí a la familia natural! ¡No a los lobbies LGBT!"
"Sí a la identidad sexual, no a la ideología de género"
"Sí a la cultura de la vida, no al abismo de la muerte"
"Sí a las fronteras seguras, no a la inmigración masiva"¿Estás de acuerdo con Giorgia Meloni?… pic.twitter.com/Y9Y9MoXCPI
— Guardianes De La Libertad (@Rey_Guardian) August 28, 2023
Mimo tak mocnych i trudnych przeżyć, dziewczyna nie poddała się rozpaczy. Potrafiła dokonywać takich wyborów, że dziś nie tylko mama i siostra mogą być z niej dumne. Kacper Kita przedstawia niezwykłą drogę kobiety, która w świecie włoskiej polityki dotarła na sam szczyt, zapisując się w historii współczesnej Italii.
Najnowsza biografia, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Dębogóra, to portret bardzo szczegółowy i przez to bardzo wyrazisty. Autor kreśli wyważony i zarazem niezwykle intrygujący obraz pani premier, jej otoczenia oraz historyczne tło ich drogi do władzy. W pierwszej części zawiera obszerny opis dziejów politycznych włoskiej prawicy na tle współczesnej historii Włoch. Ta historyczna panorama i jednocześnie genealogia ideowa pozwala zrozumieć, dlaczego 17-letnia Giorgia Meloni zastukała do drzwi siedziby prawicowej młodzieżówki i jacy ludzie mieli wpływ na jej ideowy i polityczny światopogląd.
MZ/afirmacja.info, debogora.com
Dodaj komentarz