Ciąża jak… choroba?! Szokujący tekst na gazeta.pl

(fot. unsplash.com/Patty Brito/haNwyhjozQw)

Serwis kobieta.gazeta.pl opublikował szokujący tekst, w którym ciążę przedstawiono niemalże jako stan patologiczny. Po pewnym czasie zmieniono skandaliczny tytuł, jaki nadano artykułowi. Brzmiał on pierwotnie „Tak wygląda organizm kobiety w ciąży. Nadal myślisz, że >>to nie choroba<<?”

W tekście pokazano grafikę, która ukazuje kobietę w zaawansowanej ciąży. Widać na niej, jak dziecko w trakcie wzrostu przesunęło narządy wewnętrzne kobiety. Dalej stwierdzono:

Ciąża to nie choroba – to zdanie wielu powtarza jak mantrę. Im częściej się je jednak słyszy, tym łatwiej zapomnieć, że ciąża nie jest też neutralnym stanem dla organizmu.

Autorka pisze również o rzekomym „spustoszeniu”, jakie w ciele kobiety ma siać ciąża. To komentarz do wspomnianej grafiki. Dodaje, że dziecko „bez pytania o zgodę” zabiera miejsce wspomnianym już organom. Dalej czytamy:

W efekcie zmienia się wszystko. Ciężarnej trudniej jest trawić, wydalać, oddychać. Częściej musi oddawać mocz, częściej odpoczywać, bo układ krążenia jest obciążony.

Koniec końców – autorka utyskuje na fakt, że to dziecko w pierwszej kolejności pobiera wszelkie składniki z krwi. Dodatkowo – przestrzega autorka – organy mogą wracać na swoje miejsce przez kolejne dwa lata, po porodzie pojawić się też mogą niedogodności takie jak ból pleców czy bioder.

Oczywiście trudno zaprzeczać, że czas ciąży i poród jest trudny dla każdej kobiety. Tekst opublikowany przez serwis nie sprawia jednak wrażenia pochwały dla siły kobiet, dzięki którym na świecie pojawia się nowe życie. Wprost przeciwnie – nietrudno odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z próbą przedstawienia ciąży jako stanu niemalże patologicznego, przed którym kobiety należy… przestrzegać.

ds/pch24.pl,niezalezna.pl,kobieta.gazeta.pl

Udostępnij