20 kwietnia, 2024
24 stycznia, 2023

Piękne świadectwo polskiego muzyka: „Jej narodziny zmieniły wszystko. Zniknął strach, obawy, a pojawiły się ogromne pokłady miłości i szczęścia”

(fot. unsplash.com/Carly Rae Hobbins/zdjęcie ilustracyjne/ojciec i córka)

„Ludzie z zespołem Downa nazywani są strażnikami miłości. Poza tym, to ona sprawiła, że mniej martwię się o przyszłość” – powiedział Bartek Królik. Muzyk chętnie dzieli się doświadczeniem ojcostwa i wychowaniem dzieci, w tym córki, która urodziła się z trisomią 21.

Bartek Królik, muzyk, kompozytor i producent muzyczny podzielił się wyjątkowym świadectwem rodzinnego życia. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek Królik (@bartekkrolik)

Dziewczynka ma już sześć lat i jest drugim dzieckiem Bartka Królika i jego żony Karoliny, i jak mówi dumny tata, Jagoda odmieniła życie całej rodziny.

Jej narodziny zmieniły wszystko. Zniknął strach, obawy, a pojawiły się ogromne pokłady miłości i szczęścia – powiedział.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek Królik (@bartekkrolik)

Muzyk podkreśla, że jego rodzina nie różni się niczym od innych, a młodsza córka wprowadza do domu dobry humor, ma w sobie dużo naturalnego wdzięku i jest bardzo uczuciowa.

Dzisiaj czuję się bardzo szczęśliwy i jestem mega zaskoczony tym, jaka jest Gucia. Moje uprzedzenia zupełnie zniknęły. Moja niewiedza została odsunięta na dalszy plan, bo miłość i wdzięczność, którą Gucia ma w sobie, całkowicie wyleczyła lęk – powiedział.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek Królik (@bartekkrolik)

Na swoim profilu na Instagramie Bartek Królik zamieszcza rodzinne fotografie i filmiki, na których można dostrzec również więź, jaka łączy go z córkami: Kaliną i Jagodą. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek Królik (@bartekkrolik)

Muzyk przyznał w jednym z wywiadów, że początkowo towarzyszyły mu obawy i lęk przed przyjęciem dziecka z zespołem Downa, pojawiła się również myśl o aborcji.

Jako głowa rodziny, w moim przekonaniu, zawiodłem sam siebie, dopuszczając myśli o przerwaniu ciąży. (…) Wyobrażałem sobie trudne życie, które czeka moje dziecko, martwiła mnie myśl o odrzuceniu, poczuciu bycia gorszym, funkcjonowaniu gdzieś na marginesie społeczeństwa – wyznał w rozmowie z magazynem „Pani”.

Jak mówi, nie sądził, że w życiu spotka go takie wzywanie, ale właśnie narodziny dziecka z zespołem Downa zmieniły go.

Mój wyimaginowany świat, w którym mam nad wszystkim kontrolę, runął. Jednak to doświadczenie, pomimo swoich trudnych stron, realnie odmieniło moje życie na lepszepodkreślił.

Długo przechodziłem etap strachu (…). Ale dla mnie na tym polega prawdziwe życie, że wychodzi mu się naprzeciw. Na tym polega też prawdziwa miłość. Jest to przeciwieństwo „chowania głowy w piasek” – powiedział z kolei w rozmowie dla WP Kobieta.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek Królik (@bartekkrolik)

Jak podkreślił, z perspektywy czasu, może powiedzieć, że strach ma wielkie oczy. Osoby z zespołem Downa, choć zdarza się, że mają różne trudności zdrowotne, to przy odpowiedniej pomocy, wiodą normalne życie i, co najważniejsze, wprowadzają do życia innych brakujący element wdzięczności, wdzięku i miłości w najczystszej postaci.

AG/viva.pl, wp.pl, Instagram.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023