Aborcja i radykalne postulaty ideologii gender. Szokujące założenia “umowy o partnerstwie” pomiędzy UE a Organizacją Państw Afryki, Karaibów i Pacyfiku
Afryka oraz państwa globalnego południa znajdują się pod silną presja UE co do wprowadzenia aborcji, radykalnych postulatów ideologii gender i LGBT. Kilkadziesiąt uboższych od Europy państw stanowi też ważną pulę głosów w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
To na tym forum UE od lat forsuje wulgarną edukację seksualną i genderową indoktrynację najmłodszych oraz powszechny dostęp do aborcji. Deprecjonuje się pozycję rodziny i małżeństwa pod dyktando lobby LGBT.
Drogą osiągnięcia tych celów miała być „umowa o partnerstwie” pomiędzy UE a Organizacją Państw Afryki, Karaibów i Pacyfiku.
Niewiele dzieliło nas od całkowitej porażki. Rada UE zakończyła bowiem negocjacje umowy i zdecydowała się ją podpisać w imieniu całej UE.
Od samego początku negocjacji zwracaliśmy polskiemu rządowi uwagę na zagrożenia związane z dokumentem, niemal całkowicie przemilczanym przez polskie media. Nasze działania przyniosły efekt. W złożonym przez polską delegację oficjalnym stanowisku możemy przeczytać, że umowa jest sprzeczna z traktatami unijnymi oraz Kartą Praw Podstawowych, zastępując traktatową zasadę „równości kobiet i mężczyzn” pozatraktatową koncepcją „równości genderowej” zauważa mec. Jerzy Kwaśniewski z Instytutu Ordo Iuris.
🔴 Jedynym skutecznym sposobem obrony przed ideologią LGBT jest wydanie deklaracji interpretacyjnych, wyrażających sprzeciw Polski wobec ideologicznej interpretacji postanowień Europejskiej Konwencji Praw Człowieka
➡️ Więcej w najnowszym newsletterze Instytutu pic.twitter.com/ne3gM1t64l— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) September 14, 2023
W deklaracji Polska stwierdziła, że będzie interpretować niewystępujący w europejskich traktatach termin „gender” jako płeć biologiczną. W stanowisku podkreślono także, że aborcja jest sprzeczna z najbardziej podstawowym prawem człowieka, jakim jest prawo do życia. Czy śladem polskiego oświadczenia pójdą również państwa globalnego południa?
To jednak dopiero pierwszy krok na drodze do zwycięstwa. W drodze do uwolnieniu Polski spod pręgierza postulatów radykalnej lewicy, która sięga po prawo międzynarodowe. Dlatego nie można milczeć. Nie można pozwolić, aby fałszywą wizję praw człowieka, odpowiadającą proaborcyjnemu i genderowemu lobby, uznano za tzw. prawo zwyczajowe, które będą wiązać także Polskę.
Mec. Kwaśniewski podkreśla, że sprawa oporu wobec genderowej ideologii forsowanej na forum międzynarodowym, musi mieć grono sojuszników. Stąd Ordo Iuris pracuje nad memorandum, które będzie wskazywać państwom globalnego południa „drogę oporu polegającą na przyjęciu deklaracji interpretacyjnych, w których – podobnie jak Polska – odetną się od ideologicznej interpretacji dokumentu”.
MZ/”Ordo Iuris”
Dodaj komentarz