Dewastacja gdańskiego kościoła na „marszu równości”. Sprawę bada policja

(fot. pixabay.com/Boris Stromar, zdjęcie ilustracyjne, lgbt)

Kolejny przykład „tolerancji” ze strony środowisk LGBT. W trakcie „marszu równości” zdewastowano ścianę kościoła świętej Elżbiety w Gdańsku. Wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski podkreślił, że kościół Księży Pallotynów znany jest między innymi ze swoich zasług na rzecz osób bezdomnych i wykluczonych.

Na froncie świątyni pojawiły się napisy „Queer ASF” oraz osiem gwiazdek – wulgarne hasło, krytyczne wobec partii rządzącej. Dalej dodawał:

Pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz była z Donaldem Tuskiem na marszu w Warszawie, tak jak i na marszu równości 27 maja. Było mówione, że każdy może wyrażać swoje poglądy, a jednocześnie doszło do czegoś haniebnego.

Polityk Suwerennej Polski zaznaczył, że jego ugrupowanie ostrzegało, że podobne zachowania będą następować. Obecny na konferencji prasowej poseł Janusz Kowalski dodał, że politycy nie mają wątpliwości co do tego, że nie będzie żadnej reakcji ze strony prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz. Podkreślił, że jest przekonany również o tym, że nie będzie odzewu na prowokację i zorganizowanie w Gdańsku koncertu Nergala, który odbędzie się w Boże Ciało.

Serwis radiogdansk.pl przywołał słowa Mariusza Chrzanowskiego z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Policja 27 maja odebrała zgłoszenie dotyczące napisów na ścianie kościoła. Poinformował, że funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej po przyjechaniu na miejsce dokonali oględzin, zabezpieczono również ślady. Sprawdzone zostaną nagrania z monitoringu, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawców – mówił Chrzanowski.

ds/radiogdansk.pl

Udostępnij