Rodzice walczą o życie córki. Brytyjski sąd podjął decyzję o odłączeniu dziecka od aparatury podtrzymującej życie
Dziewczynka od dwóch lat jest podłączona do aparatury wspomagającej. Pomoc małej Alcie oferuje szpital w Stanach Zjednoczonych i w Izraelu. Sąd nie zezwolił na przewiezienie dziewczynki i orzekł, że nie widzi żadnej korzyści z leczenia dziecka w innej placówce.
Alta Fixsler, dwuletnia dziewczynka, przebywa Królewskim Szpitalu Dziecięcym w Manchesterze. Urodziła się przedwcześnie a niedotlenienie spowodowało uszkodzenie mózgu i konieczność podłączenia dziecka do aparatury medycznej.
Wydział Rodzinny Sądu Najwyższego w Wielkiej Brytanii orzekł pod koniec maja, że szpital może odłączyć dziewczynkę od aparatury podtrzymującej niektóre funkcje życiowe. Sąd przychylił się do opinii lekarzy, którzy twierdzą, że „nie jest ona świadoma”.
Rodzice dziewczynki, obywatele Izraela i Stanów Zjednoczonych szukają możliwości dalszego leczenia córki.
Uczy się nas, że życie jest święte i nie tylko powinniśmy je chronić, ale także nie możemy przybliżać śmierci – powiedział ojciec Alty.
Odnosząc się do tej argumentacji rodziców sąd stwierdził, że „dziewczynka nie jest w odpowiednim wieku, ani też w odpowiednim stanie, by poznać i przyjąć wartości swoich rodziców”.
W sprawę ratowania dziecka zaangażowała się również grupa amerykańskich parlamentarzystów, która interweniuje na szczeblu państwowym. Działania dyplomatyczne podjęła także ambasada amerykańska w Wielkiej Brytanii.
Na przyjęcie małej Alty oczekuje już Centrum Rehabilitacji i Pediatrii w New Jersey. Gotowość i pomoc dziewczynce zaproponował również Izrael.
Mimo to, sąd w Wielkiej Brytanii orzekł, że „nie może znaleźć żadnej korzyści medycznej” z przewiezienia dziewczynki do innego szpitala.
Rodzice nadal nie ustają w walce o życie córki. Ta historia przypomina chociażby sprawę Charliego Garda. Jego rodzice również walczyli o życie syna przed brytyjskim sądem.
AG/aleteia.org
Dodaj komentarz