27 kwietnia, 2024
31 lipca, 2023

Uratowana 4-miesięczna dziewczynka. To już 20. dziecko we wrocławskim Oknie Życia!

(Fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)

W piątek 28 lipca o godz. 13.40 we wrocławskim Oknie Życia prowadzonym przez siostry boromeuszki uruchomił się alarm. Tym razem ratunek znalazła tu 4-miesięczna dziewczynka. Doszło jednak również do niecodziennej sytuacji…

Siostra Macieja odebrała zadbaną, zdrową i owiniętą w kocyk dziewczynkę. Miała przy sobie także zabawkę. 

Ocalenie dziecka tym razem wiązało się z dość dziwną sytuacją. Kobietę, która zostawiała dziecko, prawdopodobnie zauważył mężczyzna, który zadzwonił na policję. Zgłosił, że nikt się pozostawionym dzieckiem nie zajmuje.

Była to nieprawda, gdyż natychmiast po uruchomieniu alarmu siostra przybiegła do okna i odebrała dziewczynkę. Zauważyła także mężczyznę zgłaszającego sprawę przez telefon. Po jej nadejściu oddalił się. Po chwili przyjechała powiadomiona przez mężczyznę wrocławska policja, ale dziecko było już “zaopiekowane”.

Czyżby kolejna prowokacja? Próba udowodnienia, że nawet w takiej sytuacji i miejscu, które zapewnia anonimowość, po kobietę może przyjechać policja? 

Siostry boromeuszki dobrze wiedzą, jakie działania należy podjąć. Siostra Macieja zadzwoniła od razu na numer alarmowy, aby uruchomić całą procedurę. A ponieważ dziecko pozostawiono z dokumentami, może to usprawnić procedurę ewentualnej adopcji.

Warto przypomnieć, że nadal trwają podłe żarty przy wrocławskim oknie życia na Nadodrzu. Ich sprawcy uaktywniają się szczególnie w wakacje i w weekendy. Ludzie dorośli i młodzież dla głupiego dowcipu otwierają okno, uruchamiając alarm, wchodzą do środka, niszczą pomieszczenie i robią sobie w oknie zdjęcia. Wygłupy odbywają się zazwyczaj między 2.00 a 4.00 nad ranem.

Każdy fałszywy alarm sprowadza siostrę zakonną, która ma obowiązek sprawdzić, czy w oknie nie leży pozostawione dziecko. To smutne i haniebne, że wciąż tak wielu kpi ze sprawy obrony życia, urządzając sobie nikczemne zabawy w miejscach przeznaczonych do ratowania dzieci. Walka o kulturę życia trwa. 

Okno życia znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia świętego Karola Boromeusza. Siostry od 23 września 2009 roku dniem i nocą pełnią przy nim dyżur.

MZ/gosc.pl, polskieradio24.pl

Wrocław: Okno Życia jest systematycznie dewastowane. Siostry proszą o pomoc

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023