25 kwietnia, 2024
12 października, 2022

Wybitny naukowiec: rodzeństwo abortowanych dzieci czuje lęk. To negatywnie wpływa na ich życie!

(fot. pixabay.com/artbykleiton)

Profesor Philip Ney, który jako pierwszy opisał Syndrom Osoby Ocalonej od Aborcji, mówi wprost o bolesnych doświadczeniach oraz życiowych trudnościach ludzi z taką historią. Okazuje się, że problemy ocaleńców są złożone i głębokie, co negatywnie wpływa na różne obszary funkcjonowania.

Jak wyjaśnia prof. Ney, już przed wieloma laty zrozumiał, że dzieci w jakimś sensie wiedzą o stratach w rodzinie, czują je, nawet jeśli rodzice im o tym nie powiedzieli. Ból może wynikać z utraty rodzeństwa w wyniku poronienia, ale także aborcji. Obie sytuacje mocno różnią się jednak od siebie, a okoliczności śmierci rodzeństwa mają kluczowy wpływ na dalsze losy żyjącego dziecka. Wszak w przypadku aborcji oprócz bolesnej straty obecny jest także wątek postawy rodziców. Od chwili gdy naukowiec spotkał się z takim problemem zaczął badać zjawisko i dziś wie o nim bardzo wiele.

W rodzinie, w której miała miejsce tzw. aborcja, jednym z charakterystycznych objawów u dzieci, jest wrodzony lęk przed pytaniem. Dziecko chce zapytać, a jednocześnie boi się, bo nie chce konfrontacji z faktem, że jego matka była w stanie kogoś zabić – powiedział kanadyjski psycholog i psychiatra Philip Ney.

Jak wyjaśnił, gdy dziecko zdecyduje się wprost zapytać, zwykle uzyskuje odpowiedź przeczącą. To jednak nie rozwiązuje problemu. Wobec tego zaczyna tracić zaufanie, ale także ciekawość świata. Jego rozwój zostaje zaburzony i zahamowany.

Najbardziej charakterystyczne dla ocalonych od aborcji osób jest poczucie: Ja nie zasługuję na to, żeby mieć prawo do życia. Po wojnie przeprowadzano wywiady z osobami, które przetrwały obozy śmierci. Stwierdzono, że nie były szczęśliwe z powodu swego ocalenia. Uważały, że to one powinny zginąć. Miały tendencje samobójcze. Podobnie dzieje się z osobami, które przeżyły czystki etniczne, z żołnierzami, którzy przeżyli wojnę, a ich koledzy zginęli. Taki stan winy egzystencjalnej przeżywają też osoby żyjące w rodzinie, gdzie miała miejsce aborcja. Ocaleńcy czują związek emocjonalny z abortowanym rodzeństwem. Gdziekolwiek są, nieświadomie szukają swojego brata, siostry, nawet rozglądając się odruchowo na ulicy – tłumaczy specjalista.

Naukowiec zauważył także, że bolesnym dla takiego dziecka doświadczeniem jest zapewnianie go o miłości wynikającej z tego, iż było chciane. Co bowiem w sytuacji, gdyby było jednak niechciane? Jego poczucie własnej wartości zostaje w ten sposób zaburzone i uprzedmiotowione: istnieje, bo ktoś tego chciał. Jest kochane z jakiegoś powodu, a nie bezwarunkowo.

Philip Ney zauważa, że ocaleńcy szukają sposobów ucieczki od problemów. Uciekają w rozrywki, przyjemności, ale także igranie ze śmiercią. Ponadto doświadczenie buduje w nich cechy narcystyczne.

Nie chcą zawierać małżeństw i nie chcą mieć dzieci. Czują się zazdrośni o kogoś, komu poświęca się więcej uwagi. Jeśli „ocaleniec” zwiąże się z drugą osobą, która ma taki sam problem, wtedy obydwoje do siebie „przylegają” w przekonaniu: Ta druga strona rozumie mnie, rozumie mój problem, jest taka sama. Jeśli zostają razem, stosują metody zapobiegające poczęciu dzieci. Trudniej im przeżywać radość w kontaktach seksualnych, mają mniejszy kontakt z własnymi emocjami – mówi psychoterapeuta.

Prof. Ney zwrócił też uwagę, że ów problem może mieć charakter masowy, a doświadczenia ocaleńców odciągają ich zaangażowania w rodzicielstwo, ale też sprawy społeczne. Leczenie takich przypadków jest trudne, ale nie niemożliwe. Profesor Philip Ney jako naukowiec pracujący w Kanadzie, USA, Hong Kongu i Nowej Zelandii, opracował program terapeutyczny skierowany do tych osób. Podkreśla ponadto, że nie ma na świecie takich problemów, których nie byłby w stanie rozwiązać Pan Bóg.

MWł/hli.org.pl

Aborcja odbiera wybór mnie, moim dzieciom i tobie

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023