20 kwietnia, 2024
31 sierpnia, 2021

Wstrząsające! W Paryżu odbędą się drugie „targi dzieci”. Wśród ofert m.in. in vitro dla par jednopłciowych

(Piron Guillaume/unsplash.com)

Zeszłoroczne protesty nie zniechęciły organizatorów haniebnej imprezy słusznie określanej porażającym mianem „targów dzieci”. Wśród firm prezentujących swoje usługi na paryskim Porte de Champerret znajdziemy podmioty zajmujące się surogacją i in vitro – w tym także dla par homoseksualnych: kobiet (oficjalnie) i mężczyzn (pośrednio).

Impreza odbywa się pod hasłem „Pragnienie dziecka” i nie da się zaprzeczyć, że owo pragnienie bardzo często trudno odróżnić od pragnienia nowego samochodu, telefonu czy zegarka. Usługodawcy, którzy już za kilka dni zaprezentują się w stolicy zlewaczałej Francji, umożliwiają bowiem „wybór” niektórych cech „zamawianego” u nich dziecka, dostosowanie go do oczekiwań i wymagań niczym wybór silnika i dywaników do nowego pojazdu.

Wydarzenie skierowane jest także do par homoseksualnych, bowiem niedawno francuskie kobiety żyjące w związkach z innymi kobietami mogą stosować u siebie zapłodnienie pozaustrojowe. Panie spod znaku LGBT będą mogły wybrać np. kolor skóry dziecka. Ofertę kierują do nich także banki nasienia, psychologowie oraz rozmaici pośrednicy.

Wystawcy zadbają jednak także o „potrzeby” klientów-homoseksualnych mężczyzn. Co prawda tego typu surogacja jest we Francji zakazana, ale firmy oferują panom żyjącym w jednopłciowych układach pomoc w „zamówieniu” dziecka w innym kraju oraz „zalegalizowaniu” go – niczym samochód sprowadzany z zagranicy – we Francji. Ewidentnie surogacja dla takiej grupy może stać się więc kolejnym roszczeniem politycznym ruchu LGBT.

Impreza jest mocno krytykowana. I nic dziwnego! La Manif Pour Tous mówi o utowarowieniu dziecka i krytykuje postawę władz traktujących sprawę niczym zwykły handel na wolnym rynku. Dlatego też wzywa do aktywnego sprzeciwu wszystkich przyzwoitych Francuzów. Na 4 września, gdy będą trwać „targi dzieci”, zaplanowano pikietę. Haniebna impreza potrwa do 5 września.

Rok temu Ludovine de La Rochere (prezes Manif pour Tous) oceniała, że biznes prokreacyjny wart jest 18 mld dolarów. Być może właśnie dlatego tegoroczna edycja wydarzenia jest mocno reklamowana, a firmy z całego świata prześcigają się w zdegenerowanych pomysłach. Kliniki z Hiszpanii oferują in vitro bez limitu wieku, zaś lesbijkom pozwalają dokonać zapłodnienia pozaustrojowego komórką jednej z kobiet i umieszczenia go w ciele drugiej – by obie brały udział w procederze (takie działania, podobnie jak surogacja, są we Francji nielegalne). Hiszpania jest w tej materii krajem bardziej postępowym (czyt.: zdemoralizowanym), ale władze Francji, choć przekonują, że dalszy skręt w lewo jest niemożliwy, ignorują wydarzenie oferujące działania niezgodne z krajowym prawem.

MWł/PCh24.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023