Wielka Brytania: Niemowlę ze stwierdzoną śmiercią pnia mózgu zaczęło samodzielnie oddychać

#medycyna #ochrona zdrowia #ochrona życia #prawo #śmierć mózgowa #śmierć pnia mózgu #Wielka Brytania

(fot. unsplash.com/solen-feyissa, zdjęcie ilustracyjne, noworodek, dziecko)

Dwa badania wykazały śmierć pnia mózgu dziecka. Po dwóch tygodniach od orzeczenia zespołu lekarskiego czteromiesięczny chłopiec zaczął samodzielnie oddychać. Medycy byli zszokowani. A to nie jedyny przypadek powrotu funkcji życiowych, mimo wcześniejszego orzeczenia braku aktywności mózgu. U 18-letniego Lewisa Robertsa oddech pojawił się tuż przed pobraniem jego narządów do transplantacji.

Przez dwa tygodnie po tym, jak stwierdzono brak aktywności mózgu u dziecka, lekarze nie odłączali jeszcze chłopca od aparatury wentylującej płuca. Trwał bowiem spór prawny.

Okazało się jednak, że pielęgniarka opiekująca się chłopcem w londyńskim szpitalu zaobserwowała niezależny, rytmiczny oddech dziecka.

Lekarz zbadał niemowlę i zeznał, że był „zszokowany”, iż dziecko zaczęło samodzielnie oddychać. Wcześniejsze badania, przeprowadzone dwukrotnie, wykazały bowiem śmierć pnia mózgu.

Dr Justice Hayden, który został poproszony przez fundację Guys and St Thomas’ NHS Foundation Trust o podjęcie decyzji, co jest w najlepszym interesie dziecka, powiedział, że porównanie stanu, w którym dziecko zostaje uznane za martwe, ale następnie oddycha samodzielnie jest „uderzające nawet dla tych z lekarzy, którzy mają doświadczenie w takich przypadkach”. [Lekarz] nazwał badanie „niewiarygodnym” – czytamy na Sky News.

(..) kontynuowaliśmy wentylację martwego dziecka [po stwierdzeniu śmierci mózgowej – red.] „Nikt z nas tego wcześniej nie widział – powiedział lekarz.

Takich przypadków jest o wiele więcej, jak wskazują dziennikarze zajmujący się tematyką.

W Sky News przypomniano m.in. przypadek 18-latka Lewisa Robertsa. W 2021 roku nastolatka uznano za martwego i podjęto decyzję o pobraniu od niego organów do transplantacji. Lewis zaczął oddychać na kilka godzin przed pobraniem od niego organów.

Media informują, że Brytyjczycy podjęli decyzję o weryfikacji procedur. To niezmiernie ważne, zwłaszcza, że w przeszłości szpitale i sądy odebrały szansę na leczenie wielu dzieciom m.in. Archiemu Battersbbie, którego nie pozwolono przewieźć do innej placówki na leczenie, mimo, że chciała tego rodzina, a chęć przyjęcia chłopca zgłosiły szpitale we Włoszech, Turcji i Japonii.

Sąd nakazał odłączenie Archiego Battersbee. Rodzice do końca walczą o możliwość leczenia syna

Warto podkreślić, że coraz więcej specjalistów wyraża duże wątpliwości co do procedur określania śmierci pnia mózgu, które zostały ustalone przed kilkoma dekadami. Coraz więcej jest również świadectw osób, które mimo stwierdzenia braku aktywności mózgu, wybudziły się, także po wielu latach.

AG/ProVitaeFamiglia, news.sky.com