Według administracji Bidena aborcja jest… “świętym obowiązkiem”

Rada Bezpieczeństwa Narodowego pod rządami Bidena uważa, że konieczne jest ułatwienie zabijania dzieci w łonie matki, aby utrzymać walczące kobiety w Ameryce w dobrej formie.
Od maja 2022 roku John Francis Kirby, emerytowany kontradmirał, pełni funkcję koordynatora ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu. Można by pomyśleć, że ta rola – rzecznika bezpieczeństwa narodowego – nie obejmuje aktywizmu aborcyjnego. A jednak…
Podczas briefingu prasowego dziennikarz zapytał Kirby’ego, dlaczego aborcja jest „kluczowa dla gotowości wojskowej”.
Naprawdę cieszę się, że zadałeś to pytanie – odparł. […] Jeden na pięciu członków armii USA to kobiety. Dwadzieścia procent. Jesteśmy całkowicie ochotniczą siłą. Nikt cię nie zmusza do pójścia – idziesz na ochotnika. Zamierzam to robić przez kilka lat lub przez całe życie – i może mnie to kosztować życie.
Następnie kontynuował:
Kiedy zgłosisz się i dostaniesz ten kontrakt, masz pełne prawo oczekiwać… że wojsko zaopiekuje się tobą i zaopiekuje się twoją rodziną.
Nie wyjaśnił już jednak, w jaki sposób zabicie nienarodzonego syna lub córki w łonie matki stanowi troskę o rodziny. Nazwał za to zapewnianie aborcji członkom armii – w tym płatne urlopy i zwrot kosztów podróży za aborcję – „świętym obowiązkiem” wojska.
John Kirby goes on a minutes-long tirade trying to explain why abortion is necessary for military readiness. pic.twitter.com/o0ry8lHjNx
— Townhall.com (@townhallcom) July 17, 2023
Co się stanie, zapytał Kirby,
jeśli zostaniesz przydzielony do stanu takiego jak Alabama, w którym obowiązuje dość restrykcyjne prawo aborcyjne, i martwisz się o swoją opiekę reprodukcyjną? Co robisz? Mówisz “nie” i wychodzisz? Cóż, niektórzy mogą się na to zdecydować. I co to znaczy? To oznacza, że tracimy talent. Ważny talent.
Swoją odpowiedź zakończył płomiennym stwierdzeniem, że jest to po prostu “cholernie właściwa rzecz do zrobienia!” Ponownie odniósł się tutaj do finansowania zabijania nienarodzonych dzieci kobiet-członków armii USA.
Zaangażowanie Białego Domu Bidena w aborcję nie ma sobie równych. Nawet rzecznikowi bezpieczeństwa narodowego udaje się udowodnić, że prawa chroniące amerykańskie dzieci w łonie matki szkodzą gotowości wojskowej. Żołnierze są szkoleni do zabijania. Rada Bezpieczeństwa Narodowego pod rządami tej administracji najwyraźniej uważa, że konieczne jest ułatwienie zabijania dzieci w łonie matki, aby utrzymać walczące kobiety w Ameryce w dobrej formie.
Obecnie senator Tommy Tuberville z Alabamy blokuje Senatowi zatwierdzenie ponad 250 awansów wojskowych w proteście przeciwko polityce aborcyjnej Departamentu Obrony. Tuberville zauważył, że polityka aborcyjna Pentagonu narusza poprawkę Hyde’a, zabraniającą wykorzystywania funduszy federalnych na aborcję. Biden był tak zły z powodu tego posunięcia, że nazwał stanowisko Tuberville’a „dziwacznym” i stwierdził, że „zagraża to bezpieczeństwu USA”.
Administracja Bidena to hańba i najwyraźniej szukają wciąż nowych możliwości, aby to potwierdzić.
MZ/lifesitenews.com
Dodaj komentarz