27 kwietnia, 2024
21 lipca, 2023

USA: stan Maine legalizuje dzieciobójstwo do chwili narodzin!

(Fot. YouTube.com, NEWS CENTER Maine, Janet Mills expands access to abortion later in pregnancy, screen shot )

To „najpoważniejszy i najbardziej barbarzyński atak na życie”, jakiego stan „był świadkiem”. Stan Maine zalegalizowało aborcję aż do porodu z jakiegokolwiek powodu, gdy tylko aborcjonista uzna to za działanie „konieczne”.

Gubernator Janet Mills podpisała w środę ustawę LD 1619, która dołącza Maine do grupy niewielu miejsc na świecie (m.in. Chiny i Korea Północna), zezwalających na aborcję po 20 tygodniu ciąży.

Ustawa znosi również sankcje karne za dokonanie planowej późnej aborcji bez wymaganego zezwolenia oraz zmienia standardy raportowania. Eliminuje konieczność podawania informacji identyfikujących kobietę, która poddała się aborcji. Wymagane będą odtąd jedynie informacje o dacie, miejscu i sposobie dokonania aborcji, a także o wieku dziecka w chwili jego zabójstwa.

Prawo stanu Maine powinno uznać, że każda ciąża, tak jak każda kobieta, jest inna, a politycy nie mogą i nie powinni próbować ustanawiać prawa dla szerokiej gamy trudnych okoliczności, z jakimi borykają się kobiety w ciąży – powiedziała Mills przed podpisaniem drakońskiej ustawy.

Maine dołącza teraz do grona stanów takich jak Kolorado, Alaska, Oregon, New Jersey, Vermont i Nowy Meksyk. Tam również prawo zezwala na zabijanie dzieci w ramach aborcji w dowolnym momencie aż do urodzenia, z dowolnego powodu.

Autor listu do redakcji centralmaine.com potępił ustawę jako „najpoważniejszy i najbardziej barbarzyński atak na życie”, jakiego Maine „do tej pory było świadkiem”.

Legalizacja zabijania nienarodzonych dzieci – aż do narodzin – jest rzeczywistością zbyt okropną, by ją rozważać. Nawet ci ustawodawcy, którzy są liberalni i opowiadają się za prawem do aborcji [sic], muszą przyznać, że L.D. 1619 to o jeden most za daleko. Żaden dialog ani logika nie są w stanie oczyścić tego aktu prawnego – napisał Pat Truman przed podpisaniem ustawy.

Pozorna „konieczność medyczna” od dawna jest jednym z najpotężniejszych narzędzi lobbystów przemysłu aborcyjnego do obchodzenia przepisów pro-life. Zaś widmo kobiet umierających przy porodzie z powodu odmowy aborcji przyczyniło się do porażki niejednej inicjatywy pro-life.

Wielu lekarzy, w tym byłych aborcjonistów zaświadczyło, że niektóre okoliczności mogą wymagać wywołania porodu dziecka, zanim będzie ono mogło przeżyć poza organizmem matki lub pośredniego zakończenia życia dziecka. Takie zabiegi, m.in. w przypadku ciąży pozamacicznej, nie są jednak aborcją. Nie pociągają za sobą bezpośredniej, umyślnej przemocy wobec dziecka w celu zakończenia jego życia. W rzeczywistości bezpośrednia aborcja jest zazwyczaj największą krzywdą, jaką można wyrządzić kobietom w nagłych wypadkach.

Ponadto, zdecydowana większość aborcji nigdy nie jest podejmowana z powodów medycznych, ale ze względów społecznych, zawodowych lub finansowych.

MZ/lifesitenews.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023