28 kwietnia, 2024
17 października, 2023

UK: sąd odmawia terapii Indie Gregory!

(Fot. Facebook.com/Claire Olivia Vienna Staniforth)

7-miesięcznej dziewczynce można odmówić terapii podtrzymującej życie z powodu jej nieuleczalnej choroby. Brytyjski sąd powołuje się w swojej decyzji na „znaczny ból”, którego doświadcza, „bardzo krótki okres życia i minimalną interakcję z otoczeniem”. 

Dziewczynka urodzona z chorobą mitochondrialną może zostać odłączona od aparatury podtrzymującej życie. Indie urodziła się 24 lutego z wieloma nieodwracalnymi schorzeniami. W tym z chorobami, które powodują postępujące uszkodzenie mózgu, komorowomegalią, zatrzymującą płyn rdzeniowy w komorach mózgu, oraz tetralogią Fallota, powodującą wady serca.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​Indie znajduje się pod opieką Queen’s Medical Center w Nottingham. Jest ono częścią National Health Service (NHS) Trust. 7 września Trust pierwotnie domagał się deklaracji, że poddawanie różnym formom procedur inwazyjnych nie leży w najlepszym interesie Indie.

Później, gdy takie leczenie uznano za konieczne dla utrzymania Indi przy życiu, Trust złożył wniosek o zezwolenie na „zaprzestanie intensywnej terapii”. Argumentowano, że leczenie spowodowałoby „wysoki poziom bólu i cierpienia oraz że nie ma zauważalnej poprawy jakości życia lub interakcji Indie z otaczającym ją światem”.

W piątek 13 października sędzia Justice Peel napisał w orzeczeniu, że „doszedł do wniosku, że obciążenia związane z leczeniem inwazyjnym przewyższają korzyści”. Zaznaczył, że dozwolony będzie „plan opieki” NHS Trust. Polega on na „odzwyczajeniu jej od intubacji w ciągu jednego tygodnia i ułatwieniu używania maski tlenowej przez okres do tygodnia po ekstubacji” oraz przejściu do opieki paliatywnej.

Dlatego przychylam się do wniosku i składam żądane oświadczenia ze smutkiem, ale uznaję, że wyraźnie leży to w najlepszym interesie Indii – podsumował Peel.

Po wydaniu orzeczenia Dean Gregory, ojciec Indi, powiedział:

Jesteśmy zdruzgotani orzeczeniem sędziego i złożymy apelację.  

Tata dziewczynki argumentował, że

w trakcie postępowania sądowego lekarze przedstawili strasznie ponury i negatywny obraz stanu Indie.

Określił orzeczenie jako „wyrok śmierci” dla swojej małej dziewczynki. Podkreślił rolę „wprowadzających w błąd” oświadczeń medycznych. Przyczyniły się one do medialnych doniesień, jakoby „Indie trzeba było reanimować dziewięć razy w ciągu jednego dnia”.  Zdaniem Deana były to „całkowicie nieprawdziwe” informacje.

W ciągu swojego krótkiego życia Indie udowodniła wszystkim, że się mylili i zasługuje na więcej czasu i opieki ze strony NHS, zamiast starać się jak najszybciej zakończyć jej życie. To przestępstwo, że rodzice, którzy w tak trudnych okolicznościach starają się zrobić wszystko dla swojego dziecka, trafiają do sądu i muszą zmagać się z ciężarem całego systemu, który jest im przeciwny.

Gregory następnie zaznaczył:

jako rodzina jesteśmy gotowi zrobić wszystko podejmując walkę o życie naszej ślicznej córeczki.

I dodał:

Indie z pewnością może być szczęśliwa […]. Wiemy, że jest niepełnosprawna, ale nie można pozwolić na zabijanie ludzi niepełnosprawnych. My chcemy tylko dać jej szansę.

Tragiczne orzeczenie zapadło wkrótce po śmierci 19-letniej kobiety w wyniku podobnej decyzji sądu. Ona również cierpiała na postępującą chorobę mitochondrialną. Przez cały okres walki rodzinę obwiązywał zakaz ujawniania nazwiska córki. Nie mogli również zbierać dla niej pieniędzy na eksperymentalne metody leczenia w Kanadzie. Tydzień później wreszcie pozwolono na publiczne ujawnienie nazwiska. Była to Sudiksha Thirumalesh.

Przypadek Indie jest również niesamowicie podobny do przypadku Charliego Garda. Jemu również NHS odłączyła aparat podtrzymujący życie. Chłopiec zmarł na tydzień przed swoimi pierwszymi urodzinami.

MZ/lifesitenews.com

„Prawo Charliego”. To może być koniec uśmiercania dzieci wbrew woli rodziców w UK

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023