24 kwietnia, 2024
26 listopada, 2021

Tęczowa „tolerancja”. Rowling: Groźbami śmierci mogłabym wytapetować dom

(fot. commons.wikimedia.org/Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA, CC-BY-SA-2.0, J. K. Rowling)

Autorka książek o Harrym Potterze ma kłopoty z powodu swoich poglądów, które nie są akceptowane przez nowoczesny, ultratolerancyjny świat. Nie tylko jednak nie zaproszono ją na imprezę rocznicową z okazji wydania pierwszego tomu jej własnej książki. Pisarce grożono także śmiercią.

Powodem, dla którego J.K. Rowling spotyka się z tak dużą liczbą ataków, jest mówienie przez nią prawdy w kwestii płci. Pisarka miała bowiem odwagę napisać wprost, że nie istnieje taki twór jak „osoby, które menstruują”. Taka doza zdrowego rozsądku okazała się dla zwolenników ideologii gender nie do zniesienia.

Teraz pisarka informuje, że w ubiegłym tygodniu trzy aktywistki na Twitterze udostępniły jej prywatny adres. Poinformowała, że sprawą zajęła się policja, a niektórzy z użytkowników Twittera zgłosili sprawę właścicielom serwisu. Jednocześnie podkreśliła, zwracając się do napastników, że nie uda im się jej zastraszyć w związku z jej obroną praw kobiet ze względu na ich płeć.

[…] Powinni oni wiedzieć, że otrzymywałam już tak wiele gróźb śmierci, że mogłabym nimi wytapetować swój dom a jednak nie przestałam mówić – dodała Rowling.

 

ds/KAI

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023