19 kwietnia, 2024
12 października, 2022

„Spowiednik gwiazd” o związku prezenterów TVP: Nie ma tu czego naśladować. I on rozbił małżeństwo, i ona

(Źródło: facebook.com/BadzmyRazem.TVP)

Ksiądz Janusz Koplewski nazywany niekiedy „spowiednikiem gwiazd” skomentował głośną sprawę obyczajową z udziałem celebrytów i prezenterów Telewizji Polskiej. Chodzi o Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, którzy na antenie programu „Pytanie na śniadanie” ogłosili, że są parą, choć oboje zawarli w przeszłości sakramentalne związki małżeńskie.

Celebryci prowadzący „Pytanie na śniadanie” w sobotę rano połączyli się ze studiem programu, który sami współtworzą. Zrobili to będąc na urlopie. Jak się okazało, wyjechali do Ziemi Świętej. Razem. I to właśnie podczas połączenia ze studiem pochwalili się, że są parą. Dotąd o związku prezenterów mówiły jedynie media plotkarskie.

Jakie „wartości” promuje TVP? Para rozwiedzionych celebrytów w śniadaniówce opowiada o swoim uczuciu

W całej sprawie liczne portale zapominają jednak odnotować, że Cichopek i Kurzajewski nie są stanu wolnego w świetle prawa kościelnego. Zawarli bowiem sakramentalne związki małżeńskie, a ich rozwody mają moc jedynie w świetle prawa cywilnego. Tymczasem dla ludzi wierzących ślub cywilny nie ma szczególnego znaczenia i jego zawarcie może być traktowane co najwyżej jako decyzja niosąca wygody w sprawach administracyjnych, zaś jego rozwiązanie przez sąd nie rozwiązuje węzła małżeńskiego oraz przysięgi złożonej przed Panem Bogiem.

Dobrze więc, że w końcu sprawę skomentował kapłan.

Cytowany w mediach ks. Janusz Koplewski nazywany „spowiednikiem gwiazd” nie ukrywał, że darzy Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego sympatią. Docenia też ich talenty. Ale ich decyzje ocenił negatywnie – tak jak na księdza przystało.

Ciepło skomentował odwiedzenie Ziemi Świętej oraz publiczne manifestowanie w mediach swojej wiary. To jednak nie koniec.

Ja bym się tak nie chwalił wiarą, po tym, gdy rozbiło się sakramentalny związek, bo tu wiary zabrakło. Nie ma tu czego naśladować. I on rozbił małżeństwo, i ona. Było ślubowane także to, że się małżonkowie nie opuszczą aż do śmierci – powiedział ks. Janusz Koplewski.

Duchowny na plus zaliczył przyznanie się celebrytów do bycia w związku, ale to tak naprawdę żadne pocieszenie.

To chwalebne, choć do Komunii pójść nie mogą. Są w związku niesakramentalnym. To ich decyzja, a ja jako człowiek nie mam ich prawa oceniać, bo każdy jest kowalem swego losu i szczęścia. Ale też patrząc na to oczami duchownego, nie ma się tu co zachwycać. Co innego upaść, a co innego trwać w upadku. No ale czasem rozwodnicy żyją ze sobą jak brat z siostrą, a tu jest ciągle okazja do grzechu. Nie ma co tu naśladować – podkreślił ksiądz.

MWł/pudelek.pl/plotek.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023