Australijski stan rozważy legalizację eutanazji. Metropolita Sydney ostrzega przed katastrofalnymi skutkami

Parlament Nowej Południowej Walii – australijskiego stanu ze stolicą w Sydney – przygotowuje się do debaty na temat legalizacji eutanazji. Wobec zagrożenia dopuszczenia w prawie jednego z naczelnych postulatów cywilizacji śmierci abp Anthony Fisher przypomniał o konsekwencjach takich zmian legislacyjnych.
Jak zauważył metropolita Sydney, życie człowieka ma taką samą wartość na każdym jego etapie, a zasada świętości życia i zakaz zabijania wynikają nie tylko z Prawa Bożego, ale również z ogólnoludzkich zasad moralnych, w tym fundamentów praktyki medycznej. Abp Fisher przypomniał bowiem, że w tradycyjnej Przysiędze Hipokratesa mówi się o ochronie ludzkiego życia, a nie zabijaniu.
Legalna eutanazja ma jednak także i inne, trudne do przewidzenia skutki. W ocenie metropolity Sydney wielu ludzi może porzucić poszukiwania sensu życia w obliczu kryzysu egzystencjalnego. W ten sposób nie będą oni szukali Pana Boga i nie zawierzą mu się. Tymczasem tylko Stwórca może pomóc wyjść człowiekowi z takiego trudnego stanu.
Innym ryzykiem jest rozwój „mentalności nihilistycznej, która właśnie to samobójstwo wspomagane i eutanazję będzie rozpatrywała, jako środek, jako remedium już nie tylko na cierpienie fizyczne, ale przede wszystkim na cierpienie egzystencjalne” – mówił w rozmowie z Telewizją Trwam Piotr Guzdek z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia w Krakowie.
MWł/radiomaryja.pl
Dodaj komentarz