Przychodziły na świat co minutę – narodziny trojaczków w Opolu. „300% szczęścia!”
W Opolu po raz kolejny przyszły na świat trojaczki. „Pamiętam jak przychodziły na ten świat co minutę…9:44…9:45….9:46. Było to niesamowite uczucie” – mówi szczęśliwy tata, pan Marcin.
O narodzinach, które miały miejsce pod koniec października, napisało na Facebooku Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. Na świat przyszli: Staś, Tomuś i Michalinka. Pierwsze dziecko ważyło 1900 gramów, Michalinka – 1500 gramów a Tomuś 1650. Choć dzieci są wcześniakami, ich stan jest stabilni i podobnie jak mama – czują się dobrze.
O tym, że noszę pod sercem trójkę dzieci (i że powinniśmy się przygotować na narodziny trojga dzieci), dowiedzieliśmy się z mężem na kolejnej wizycie po tygodniu. Było to dla nas ogromne zaskoczenie i wtedy ogarnęły nas najróżniejsze stany emocjonalne, od radości poprzez przerażenie aż do paniki. Jednak górę szybko wzięła radość, która nie opuszcza nas aż do dziś – mówi dziś pani Małgorzata z Kluczborka.
Rodzice przyznają, że są niezwykle dumni i szczęśliwi, a narodziny trojaczków to dla nich 300 procent szczęścia. Kierująca Oddziałem Klinicznym Neonatologii Anna Chriwoska-Adamczyk podkreśla, że stan dzieci jest dobry, ale z racji narodzin przed terminem konieczne jest pozostanie w szpitalu pod opieką, aż dzieci osiągną odpowiednią masę ciała i będą mogły pić przez smoczek.
W 2023 roku były to pierwsze trojaczki, jakie przyszły na świat w Klinicznym Centrum w Opolu. Ciąże bliźniacze zdarzają się zdecydowanie częściej – do października tego roku było ich tam 28. Trzy razy przyszły tu na świat czworaczki, a w 1995 roku nawet pięcioraczki!
ds/Facebook – Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu
Dodaj komentarz