Profesjonalne warsztaty „darcia ryja” w Gdańsku. Zapłacą… podatnicy

(fot. pixabay.com/Tumisu, zdjęcie ilustracyjne)

Coraz częściej możemy natknąć się w Polsce na kuriozalne inicjatywy, które finansowane są z pieniędzy publicznych. Nierzadko zdarza się, że różnego rodzaju wydarzenia przy okazji promują lewicowe ideologie. Z tego rodzaju sytuacją mamy do czynienia w Gdańsku, gdzie można się udać na warsztaty z… „darcia ryja”. Nietrudno domyślić się, kto zostanie tam wyszkolony.

Współfinansowane przez miasto Gdańsk „warsztaty” zorganizowane zostały przez „Krytykę Polityczną”. Są reklamowane między innymi na Facebooku. Chętnych nie zabrakło i lista została szybko zapełniona. Do wzięcia udziału organizatorzy zachęcali, pisząc:

Jak profesjonalnie drzeć ryja na demonstracji? Jak robić to, by następnego dnia nie stracić głosu? Niezależnie od tego czy masz już doświadczenie czy dopiero zaczynasz – te warsztaty są dla Ciebie.

Poinformowano, że na wspomnianych lekcjach „darcia ryja” uczestnicy będą się uczyć „pod okiem i uchem” Ady Rusinkiewicz. Jak czytamy, uczy ona podobnych technik wokalistów kapel metalowych i rockowych.

Najbardziej zaskakuje oczywiście kwestia finansowania całej akcji. Dołożą się do niej bowiem podatnicy. Całe wydarzenie odbywa się w ramach działań Klubu Sąsiedzkiego KULTURA. Sami organizatorzy przyznali, że jest dofinansowane ze środków Miasta Gdańska.

ds/TVP.Info, Gdansk.pl