27 lipca, 2024
5 maja, 2023

Prof. Lew-Starowicz przestrzega przed zagrożeniami w sieci: dzieci namawia się często do szybkiej tranzycji

(Fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)

Znaczący odsetek dzieci, które w wieku 13-14 lat chciały zmienić płeć, zmienia zdanie po ukończeniu 18. roku życia. Jeśli więc każdy dostałby od razu to, czego chce, czyli blokery dojrzewania a potem zabiegi operacyjne, to byłby to już duży błąd – wskazuje w rozmowie z PAP prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

Znany psychiatra, seksuolog i terapeuta podkreśla, że ludziom, którzy zmagając się z zaburzeniami swojej tożsamości seksualnej, trzeba pomóc, wesprzeć ich, wysłuchać. Zwłaszcza, jeśli chodzi o dzieci i młodzież.

Nie może być tak, że jeśli ktoś ma chęć zmiany płci, to zaraz znajdzie się lekarz, który da mu leki, czy wypisze zaświadczenie o osobowości transpłciowej. To może doprowadzić do tragicznych skutków. Takie nieetyczne praktyki doprowadzają do dramatycznych zmian na całe życiu u młodych ludzi.

Płeć “na żądanie”

Jak podkreśla rozmówca PAP, w przeszłości był świat męski i świat kobiecy, zbieżny z płcią biologiczną. Narodziny chłopca wskazywały, że to on będzie w przyszłości głową rodziny, będzie jeździł na koniu czy używał broni. Tak jasno przypisane kiedyś role dziś często się odwracają. Funkcjonujemy bowiem w rzeczywistości, która daje nam ogromne bogactwo wyboru – co do zawodu, stylu życia czy ubioru. Wykorzystali to aktywiści ideologii gender. Już w 2015 roku prof. Lew-Starowicz przestrzegał przed jej zgubnym wpływem i zwracał uwagę, że „teraz zrobiło się coś takiego jak płeć na żądanie”

Zdaniem profesora bardzo niebezpieczne są informacje, które młodzi znajdują w Internecie na temat tzw. zmiany płci. Profesor przyznaje, że 80 proc. z nich to po prostu nieprawdziwe bzdury. A przy tym bardzo niebezpieczne, bo wielu trans-specjalistów zachęca, wręcz popycha dzieci do szybkiej tranzycji. 

Ja osobiście znałem takie osoby, które przejechały się na internetowych propozycjach czy namowach i zmarły przedwcześnie, a mogły żyć, gdyby leczyły się przy pomocy specjalistów. Ja nie mogę patrzeć na to spokojnie.

A co się dzieje, gdy do specjalisty zgłosi się osoba, która popełniła błąd i dokonała już tranzycji? Jedyną pomocą jest wtedy detranzycja, związana ze zmianami fizycznymi i psychologicznymi. Ciało zmienia się, często nieodwracalnie, pozostawiając np. bezpłodność.

To są sytuacje dramatyczne, kiedy ludzie chcą wrócić do swojego starego świata i ciała, a to nie jest takie proste. To nie jest tak, że to się robi na pstryknięcie palcami.

To nie dodatek!

Cieszy ostrożność i troska profesora Lwa-Starowicza o los młodych, zagrożonych przez pazernych dewiantów ideologii trans. Niepokoi jednak, że jako psychiatra i terapeuta dopuszcza przypadki diagnozy w kierunku “osobowości transseksualne”. I wobec takich osób profesor nie ma już obiekcji, co do tego, jak należy im “pomóc”. Wówczas twierdzi, że:

nie ma innego, dobrego wyboru, niż zmiana płci, ponieważ to są ludzie, którzy żyją w obcym ciele

Doprawdy? To by oznaczało, że płeć nie różni się jednak wiele np. od koloru włosów, który możemy sobie zmieniać, jeśli stwierdzimy, może nawet na drodze konsultacji z ekspertami, że z naturalnym blondem czujemy się “obco”.

Płeć nie jest dodatkiem do naszej osobowości. Zostaliśmy stworzeni jako mężczyzna albo kobieta. I to stanowi o naszej tożsamości i jest zapisane w nas już w chwili poczęcia. Afirmacja kogoś w tożsamości innej niż  biologiczna lub afirmacja “zmiany” jest wyrazem fałszywego współczucia, wprowadzaniem tej osoby w błąd. Terapie obejmujące ustawiczną pracę skierowaną na rozwiązanie nierozwiązanej traumy i straty, utrzymania subiektywnego samopoczucia i rozwoju “ja” wraz z określonymi  terapiami ewentualnie pojawiających się myśli samobójczych to właściwa interwencja i pomoc. 

MZ/PAP

Ideologiczna indoktrynacja dzieci. Akcja Katolicka apeluje do rodziców

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023