28 kwietnia, 2024
4 października, 2023

Polscy youtuberzy dopuszczali się pedofilii? Premier reaguje: „Ukarzemy patocelebrytów, którzy wykorzystują dzieci”

(fot. Pixabay/ yousafbhutta)

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do doniesień o tym, że kilku popularnych polskich influencerów dopuszczało się zachowań o znamionach pedofilii. Zeznania ofiar patocelebrytów, a także zdjęcia i screeny rozmów o niepokojącej treści zostały ujawnione kilka dni temu przez twórcę internetowego Sylwestra Wardęgę.

Sprawa, nazywana przez społeczność internetową „Pandora Gate” dotyczy wykorzystywania swojej popularności przez kilku polskich youtuberów do uwodzenia i prawdopodobnego wykorzystania kilku małoletnich dziewcząt. Influencerzy, którzy na co dzień zajmowali się m.in. tworzeniem filmów na temat popularnej gry Minecraft, mieli wykorzystywać seksualnie swoje fanki, spośród których część miała wówczas mniej niż 15 lat, a także stosować wobec nich przemoc psychiczną.

Ofiarami youtuberów, przede wszystkim Stuarta Burtona, czyli Stuu, co do którego ujawniono jak dotychczas najwięcej konkretów, miały padać dziewczynki w wieku 13-15 lat. Mężczyzna wykorzystując swoją popularność nawiązywał kontakty z nastolatkami, a następnie wysyłał im dwuznaczne wiadomości, opisywał szczegółowo swoje sny erotyczne, których dziewczęta były bohaterkami, komplementował w seksualny sposób ich wygląd. Celebryta w rozmowach wyrażał także przekonanie, że wiek zgody, który w Polsce wynosi 15 lat, powinien zostać obniżony, tak żeby dozwolone było współżycie np. z 12-latkami. Wiadomo także, że w późniejszym okresie pomiędzy co najmniej jedną z ofiar a Stuu doszło do spotkania. Jego przebieg nie jest jednak do końca znany. Dziewczyna twierdzi, że po tym, jak youtuber poczęstował ją alkoholem, straciła świadomość.

Do trwającej na polskim YouTube dramy-afery – nazywanej już polskim Metoo – swoje „trzy grosze” dorzucił Sylwester Wardęga. Jego nowy materiał to efekt prywatnego śledztwa: zbiór niepokojących, paskudnych screenów i wypowiedzi rzekomego autorstwa popularnych youtuberów. Sprawa, która dotyczy nie tylko Stuu, lecz także Boxdela czy Dubiela, została już zgłoszona do odpowiednich służb – informuje portal spidersweb.pl.

Do sprawy odniósł się już premier Mateusz Morawiecki, zapowiadając, że polecił służbom zbadanie doniesień, a jeśli się one potwierdzą, winnych spotka surowa kara.

Nie zostawimy tej sprawy. Jako ojciec i jako premier uważam, że państwo musi zrobić wszystko, aby zachowując oczywiście prywatność, chronić dzieci przed traumą, przed zdarzeniami, które mają początek w internecie, ale później w życiu realnym odciskają piętno na całe życie. Bardzo mocno będziemy działać, by zapobiegać wszelkim takim zdarzeniom. Nie ma zgody na pedofilię, nie ma zgody na patocelebryckie zachowania w internecie. Poleciłem wszystkim służbom zajęcie się tą sprawą. Oczekuję szybkich i stanowczych działań w tym temacie. Spotka was kara, najbardziej dotkliwa, jaka jest przewidziana w prawie – zapowiedział szef rządu.

Premier zaapelował także o zgłaszanie takich i podobnych przypadków do zespołu portalu dyzurnet.pl.

Dotychczas zajmował się przede wszystkim zgłoszeniami dot. treści pedofilskich. Stworzymy tam specjalny punkt kontaktowy dla młodych ludzi. Będzie tam zagwarantowana pełna anonimowość. Zgłaszajcie wszystkie takie przypadki, aby w zarodku niszczyć zwyrodnialców, którzy wykorzystują dzieci.

Mateusz Morawiecki zwraca również uwagę, że obecnie ujawnione zdarzenia mogą być jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Dodał, że jako rodzic dzieci w zbliżonym do ofiar wieku porozmawia jeszcze dziś ze swoimi pociechami. Do takiego działania zachęcił też wszystkich rodziców.

Usłyszeliśmy historię człowieka, który według wszelkiego prawdopodobieństwa wykorzystał swoją sławę zbudowaną na internecie do tego, by krzywdzić nieletnie dziewczyny. Słuchajcie, to jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy, na czele z państwem polskim, z różnymi organizacjami pozarządowymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli zrobić wszystko, aby zapobiegać tego typu zachowaniom patocelebrytów. Nie waham się użyć tego sformułowania. Ludzie, którzy w tak ohydny sposób wykorzystują swoją rozpoznawalność, to coś okropnego – stwierdził premier.

W podobnym tonie do sprawy odniósł się także Sebastian Kaleta, dziękując Wardędze za przygotowanie materiału i potępiając działanie sprawców.

Sprawa musi być wyjaśniona do spodu. Osoby, które dla milionów nastolatków są idolami, nie mogą bezkarnie ich krzywdzić – napisał na Twitterze.  

Wiceminister Sprawiedliwość Piotr Cieplucha zapowiedział wszczęcie śledztwa w tej sprawie.

AAG/dorzeczy.pl/rozrywka.spidersweb.pl

Ponad 10 tys. podpisów pod apelem do ministra edukacji i nauki. Chodzi o zakaz używania smartfonów w szkołach  

Pornografia i niebezpieczne „challenge”? To nie wszystko, co Twoje dziecko robi na smartfonie

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023