Podatki Amerykanów będą wykorzystywane do wspierania eksperymentów na tkankach dzieci, które straciły życie w wyniku aborcji

Administracja prezydenta Bidena przywróciła możliwość finansowania ze środków federalnych badań na tkankach dzieci abortowanych. Oburzenia nie kryją obrońcy życia w Stanach Zjednoczonych. “Wznowienie eksperymentów z użyciem części ciał dzieci po aborcji jest sprzeczne zarówno z etyką, jak i najbardziej obiecującą nauką” przypominają.

Administracja prezydenta Joe Bidena uchyliła zapisy związane z ograniczeniem finansowania ze środków federalnych badań na ciałach abortowanych dzieci, informuje portal Life Site News. Prawo ograniczające takie nieetyczne eksperymenty wprowadził Donald Trump. Poprzednik Bidena zobligował Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) i podlegające pod niego Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) do zmian przy przyznawaniu grantów na badania prowadzone na tkankach dzieci zmarłych w wyniku aborcji. Każdy wniosek o wsparcie projektu z pieniędzy podatników poddany był weryfikacji przez powołaną w tym celu komisję bioetyków.

W wydanym niedawno oświadczeniu Departament Zdrowia i Opieki Społecznej poinformował, że nie będzie powoływał już takich komisji przy Narodowych Instytutach Zdrowia, a decyzja administracji Bidena otwiera „znacznie bardziej liberalną przestrzeń do badań tkanki płodów przez organizacje naukowe i uniwersytety”. Ponadto wszystkie dotychczasowe wnioski, które zostały odrzucone przez bioetyków, mają zostać ponownie zweryfikowane.

Decyzja o przywróceniu finansowana badań ze środków publicznych wywołała oburzenie środowisk obrońców życia. “(…) administracja Bidena będzie teraz zmuszać amerykańskich podatników do płacenia za barbarzyńskie eksperymenty z użyciem części ciał abortowanych dzieci. Zamiast korzystać z etycznych i skutecznych alternatyw” powiedział Tony Perkins, przewodniczący Family Research Council (FRC). “Jest faktem, że szczątki dzieci z aborcji nie zostały wykorzystane do wyleczenia żadnej choroby. To oczywiste, że Narodowe Instytuty Zdrowia pod przewodnictwem prezydenta Bidena robią coś zupełnie przeciwnego niż pójście za nauką” przypomniał.

Z kolei Marjorie Dannenfelser, prezes Susan B. Anthony List, zwróciła uwagę, że „Biden i Harris, pracując ramię w ramię z radykalnymi promotorami aborcji, spłacają swoich sojuszników z branży aborcyjnej i niszczą postępy w obronie życia poczynione pod rządami Trumpa i Pence’a. Jednocześnie zaznaczyła, że obecna administracja „od pierwszego dnia starają się szerzyć aborcję na żądanie, finansowaną przez podatników, wbrew woli zdecydowanej większości Amerykanów”.

O tym, że istnieją inne zdecydowanie bardziej skuteczne i przede wszystkim etyczne metody badań, niż te, prowadzone na tkankach abortowanych dzieci mówiła dr Tara Sander Lee, pracownik naukowy i dyrektor nauk przyrodniczych w Charlotte Lozier Institute. Lee wskazała m.in. na modele badań prowadzonych na komórkach macierzystych. Takie metody są wykorzystywane przez niezliczonych naukowców na całym świecie do opracowywania i produkcji nowoczesnych leków do terapii pacjentów, bez wykorzystywania niewinnego życia. “Wznowienie eksperymentów z użyciem części ciała dzieci po aborcji jest sprzeczne zarówno z etyką, jak i najbardziej obiecującą nauką” podsumowała.

Źródło: Life Site News