Piosenkarka country daje świadectwo pro-life. Opowiada w piosence, jak mogła zostać abortowana

#aborcja #ochrona życia #pro-life #świadectwo

(fot. instagram.com/raelynnofficial)

Racheal Lynn Woodward, piosenkarka znana pod pseudonimem RaeLynn, wydała piosenkę pod tytułem „She Chose Me” (ang. Wybrała mnie). Utwór opowiada historię jej mamy, która wybrała życie, choć, gdyby zdecydowała się na aborcję, „nikt by jej nie winił”.

„She Chose Me” jest częścią nowego albumu RaeLynn pod tytułem „Baytown”, który został wydany 23 września.

Piosenka rozpoczyna się od opisu kobiety, która jest religijna i od dwunastu lat jest mężatką, ale miała romans, w wyniku którego zaszła w ciążę.

To był cholernie trudny wybór.
Gdyby wszystko potoczyło się inaczej, nikt by jej nie winił.
Pomyśl o tej całej małomiasteczkowej gadaninie, to by ją uratowało.
Mogła wybrać jednorazowe, szybkie rozwiązanie,
by wydostać się z jednego wielkiego bałaganu.
Mogła zawiązać inną wstążkę na zakończenie tej historii.
Mogła zachować swój sekret, wydostać się zanim to
zmieniło jej życie, mogła zmienić zdanie
i zmienić wszystko…
Ale ona wybrała mnie.

Bez upiększania, RaeLynn maluje obraz wielu matek w trudnej sytuacji, którym aborcja jest przedstawiana jako rozwiązanie i wyjście z trudnej sytuacji.

Miała to wpisane w swój grafik,
jak po prostu kolejną rzecz do zrobienia.
Ale ta pozycja na liście nigdy nie została odznaczona,
A ja siedzę tu jako żywy dowód.

Piosenkarka podkreśla, że jej mama była już umówiona na „zabieg”, który miał zakończyć życie jeszcze nienarodzonej Racheal Lynn. Jednak dzięki odwadze kobiety, dorosła już teraz RaeLynn żyje pełnią życia i docenia poświęcenie swojej mamy.

Ja córka, ja siostra
Ja marzycielka z kucykami na zdjęciach
Ja żona, którą mój mąż kocha
Jestem wdzięczna, bo…

W wywiadach RaeLynn opisuje piosenkę „She Chose Me” jako swoją „najbardziej osobistą płytę”. To, co dla RaeLynn jest tak osobistą historią, poruszyło wiele osób, które utożsamiają się z opisaną hisotrią.

Zaczęłam zadawać pytania i dowiedziałam się kilku prawd, które niekoniecznie znałam i było mi ciężko z wiadomością, że moja mama prawie mnie nie wybrała, prawie zdecydowała, że nie wie, czy to jest dla niej właściwa ścieżka. Ale jestem bardzo wdzięczna, że zdecydowała się mnie zatrzymać i podjąć tę decyzję. Posłuchajcie piosenki, nie mogę sobie wyobrazić, co to była za decyzja, być czyjąś żoną i zmagać się z tym wszystkim, ale myślę, że jedną rzeczą, którą kocham w tej piosence tak bardzo, jest to, że nie osądza – podzieliła się autorka utworu w wywiadzie.

Ta piosenka nie jest pierwszą autorstwa RaeLynn z przesłaniem pro-life. Młoda mama, która urodziła na początku września córkę, Daisy Rae, napisała piosenkę o tym, jak dowiedziała się, że jest w ciąży. Tekst utworu „Made for Me to Love” (ang. Stworzona, abym ją kochała) pokazuje inną, piękniejszą stronę macierzyństwa.

Kiedy patrzyłam, jak te dwie różowe linie pojawiają się tamtego środowego popołudnia
To przeszło od bycia tylko mną do bycia mną i tobą.

„She Chose Me” to piękne przypomnienie, że szczęśliwa matka z utworu „Made for Me to Love” zawdzięcza swoje życie odwadze kobiety, która w trudnym czasie odrzuciła aborcję i przyjęła swoją córkę.