Otwarcie niezwykłej kawiarni w USA. Zaoferuje płatne staże osobom z zespołem Downa

(fot. pixabay.com)

DSA Cafe to kawiarnia, o której warto opowiedzieć. Miejsce otwarte w grudniu ubiegłego roku w Delaware w Stanach Zjednoczonych postawiło sobie za cel pomóc osobom z zespołem Downa w odnalezieniu się na rynku pracy.

Kawiarnia powstała dzięki Stowarzyszeniu Syndrom Downa w Delaware. Organizacja ta zaoferuje w nowo otwartej kawiarni płatny staż osobom z zespołem Downa, który potrwa trzy miesiące. Pomysłodawcom zależy na tym, aby stażyści mogli później znaleźć pracę w branży spożywczej czy obsłudze klienta.

Programem kieruje Rob Taylor, którego syn również urodził się z zespołem Downa. Mężczyzna zostawił karierę, aby w całości poświęcić się projektowi.

To pomoże stworzyć świadomość bezpieczeństwa w kuchni, jak również przepisy kulinarne, aby można było nie tylko zabrać te umiejętności ze sobą do domu i przygotować posiłki dla swojej rodziny, ale także wykorzystać doświadczenie przy zawodowej pracy w kuchni – mówił w trakcie otwarcia.

Jak informują media, poza samą kawiarnią, w miejscu tym będzie można kupić produkty wykonane przez osoby z zespołem Downa, mieszkające na terenie USA i Anglii. Dyrektorka DSA Laury Camp Gates podkreśla, że szkolenia realizowane w kawiarni pomogą osobom z zespołem Downa ubiegać się o zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin.

W kawiarni funkcjonuje kuchnia o nazwie „Victoria’s Cafe”, nazwana tak na cześć kobiety z zespołem Downa, która w ubiegłym roku zmarła na raka w wieku zaledwie 19 lat. Dyrektorka DSA w trakcie otwarcia podkreśliła, że kuchnia ta, której patronka uwielbiała gotować, z pewnością zmieni na lepsze życie wielu dorosłych z zespołem Downa.