Marsz dla Życia i Rodziny w Lublinie. „Żyjemy i pragniemy życia dla każdego człowieka”

„Życie to podstawowa wartość, na której opierają się inne wartości. W przestrzeni publicznej, w wymiarze społecznym zamanifestowaliśmy tę prawdę, zdecydowanie opowiadając się za życiem” – powiedział bp Józef Wróbel. W niedzielę ulicami Lublina przeszli zwolennicy poszanowania życia każdego człowieka, niezależnie od etapu jego rozwoju.

15 maja mieszkańcy Lublina i regionu licznie wzięli udział w wielkim święcie życia i rodziny. Po dwóch latach przerwy ponownie ulicami miasta przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny, organizowany przez Centrum Jana Pawła II.

Przyszliśmy na Marsz, bo czujemy takie wewnętrzne wezwanie, że trzeba zamanifestować piękno życia i rodziny. Sami jesteśmy bardzo szczęśliwym małżeństwem i rodziną i chcemy to pokazać, aby zafascynować tym innych, pokazać, że warto iść tą drogą. A w obliczu wszystkich alternatywnych marszów, tym bardziej trzeba manifestować swoje przywiązanie do tych wartości. Nie możemy biernie stać i przyglądać się temu – powiedzieli Bożena i Mateusz Miernikowie, którzy na marsz przyszli z córką Emilką.

Uczestnicy marszu spotkali się przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, skąd wyruszyli do archikatedry lubelskiej.

To dziękczynienie za dar życia, który jest największym darem, jaki otrzymaliśmy od Boga. Wyruszyliśmy w marszu, by opowiedzieć się za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci; by przypomnieć, że każde życie jest święte; by okazać życzliwość ukraińskim rodzinom, rozdzielonym przez wojnę. Teraz w modlitwie prosimy o świętość rodzin i o pokój na Ukrainie – powiedział ks. Tadeusz Pajurek, proboszcz parafii Świętej Rodziny i prezes zarządu Centrum Jana Pawła II.

Uroczystej Eucharystii w archikatedrze lubelskiej przewodniczył ks. bp Józef Wróbel. Biskup Pomocniczy Archidiecezji Lubelskiej przypomniał, że życie jest tą podstawową wartością, na której opierają się inne wartości. Podkreślił też, że to właśnie rodzina jest gwarantem istnienia kolejnych pokoleń, a jej podstawowym powołaniem jest przekazywanie życia i troska o rozwój aż po śmierć.

Bp Józef Wróbel wskazał Świętą Rodzinę jako wzór dla małżonków. Duchowny zachęcał do ufnego powierzania życia Bogu.

Mój udział w Marszu dla Życia i Rodziny jest wyrazem ogromnej wdzięczności. I kiedy o niej myślę, to najpierw mam na myśli moich rodziców, wdzięczności dla nich, że w swoim czasie przyjęli zaproszenie Boże, by zostać moimi rodzicami. Ale nade wszystko wdzięczność moja kieruje mnie do Boga Stwórcy mojego i każdego człowieka, by podziękować za święty dar życia – wyznała dr Halina Iwańczyk, diecezjalny doradca życia rodzinnego.

Dr Iwańczyk zwróciła uwagę, że publiczny charakter tego marszu jest ukazaniem afirmacji wielu osób wobec wartości prorodzinnych.

Polska jest silna Bogiem i tradycyjną rodziną – my chcemy Boga w rodzin kole niech będzie mottem życia dla współczesnych i przyszłych pokoleń Polaków – podkreśliła, cytując fragment pieśni, którą dla stowarzyszeń chrześcijańskich w Królestwie Polskim napisał najprawdopodobniej o. Gustaw Fihauser-Mieczowski SJ.

W tym roku tradycyjnie na marszu odbył się też koncert „Scena pełna życia”, na którym zaśpiewali artyści z Ukrainy i schola młodzieżowa z parafii Świętej Rodziny w Lublinie. Ważną częścią tego niedzielnego święta rodzin była modlitwa w intencji pokoju i pamięć o tych, którzy giną na Ukrainie. Pośród uczestników wydarzenia byli również uchodźcy z Ukrainy.

MZ, AG/Marsz.info,Niedziela.pl